Horror w Piastowie. Bandzior napadł na małżeństwo. Najpierw zaczepił kobietę

3 tygodni temu
W niedzielę późnym wieczorem pan Stanisław wracał wraz z żoną pociągiem z Pruszkowa. Na dworcu kolejowym w Piastowie został zaatakowany przez zbira. Agresor rzucił się na niego i zaczął bić go po twarzy, najprawdopodobniej kastetem. Rozciął mu łuk brwiowy, złamał nos i szczękę. Po wszystkim uciekł. Policjanci przyjęli zgłoszenie, ale jak na razie sprawa jest w toku. Małżeństwo obawia się o swoje zdrowie i życie, bo bandzior cały czas jest na wolności i w każdej chwili może zaatakować ponownie.
Idź do oryginalnego materiału