Holywell • Helen Garden

eastbourne.pl 3 miesięcy temu
Mimo iż sam o to spytał, to Gabriel wcale nie oczekiwał od niego konkretnej odpowiedzi na swoje pytanie. Wręcz przeciwnie, pewnie byłby zaskoczony, gdyby już na tym etapie Aiden był zdecydowany. Wciąż pamiętał swoje zagubienie w tej sytuacji tych parę lat temu, choćby jeżeli okoliczności były trochę inne. - Rozumiem. Mam nadzieję, iż nie wywarłem na Tobie żadnej presji. Wiem, iż czasami jestem... - irytujący? Jak wrzód na dupie? Wkurwiający? Nieznośny? Bezpośredni? - Przytłaczający - dokończył, przez ułamek sekundy starając się znaleźć odpowiednie słowo. Przy Aidenie i tak najczęściej się powstrzymywał, co było znacznie trudniejsze, gdy miał wypite.
Gdy to Craven zadał mu pytanie, spuścił spojrzenie, ale na jego twarzy wciąż błąkał się uśmiech na samo wspomnienie pocałunku. - Już dawno się w Tobie zauroczyłem. Nie chciałem Ci o tym mówić, bo... nie chciałem Cię stracić. Na wypadek, gdybyś jednak okazał się homofobem i nie wiem, poczuł się zmolestowany na samą wieść, iż mi się podobasz. A teraz... mógłbym Ci wciskać jakąś bajeczkę, iż czekałem na odpowiedni moment czy coś takiego, ale szczerze? To chyba alkohol mi dodał odwagi, sam nie wiem. Może to przez to wspólne pieczenie sobie coś ubzdurałem, ale uznałem, iż kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. I cieszę się, iż to zrobiłem, mimo iż może nie były to najlepsze okoliczności - pominął już sobie wspominanie o tym, iż na niejednej imprezie na samym pocałunku pod wpływem alkoholu się nie kończyło... Aiden był jednak inny. Zależało mu na nim i nie tylko na zwykłej fizyczności, jak to zwykle miało miejsce na imprezach i jego przelotnych znajomościach. Ciągle nie mógł sobie go wybić z głowy, mimo iż próbował, to bezskutecznie.

@Aiden Craven

Statystyki: autor: Gabriel Kendrick — 25 cze 2024, 00:20


Idź do oryginalnego materiału