Okres Wszystkich Świętych to czas wzmożonej aktywności nie tylko kieszonkowców, ale także tak zwanych hien cmentarnych, czyli złodziei okradających groby. Policja przypomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, by nie paść ofiarą przestępców. Funkcjonariusze zwiększają też liczbę patroli przy cmentarzach.
– Trzeba być ostrożnym – mówią odwiedzający groby przy cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie.
Idąc na cmentarz nie zabierajmy dużo pieniędzy!
– Wybierając się na cmentarz, nie zabierajmy ze sobą dużych sum pieniędzy – mówi podkomisarz Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Weźmy tyle gotówki, ile będzie nam potrzebne na znicze i wiązanki. Robiąc porządki na grobach. nie zostawiajmy bez nadzoru naszych torebek czy też płaszczy, ponieważ może to być okazja dla złodzieja.
Jak ustrzec się przed kieszonkowcami na cmentarzu?
– Gdy kupujemy znicze na miejscu, kiedy chcemy coś kupić w rejonie cmentarza, jak oglądamy, wybieramy wiązanki albo kwiaty może się zdarzyć, iż robi się tam tłum, często sztuczny – mówi nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie. – Wszystko po to, żebyśmy nie czuli, iż ktoś właśnie nam z kieszeni bądź torebki wyciąga portfel. Trzeba zwracać uwagę, żeby te rzeczy mieć zawsze przy sobie. Kobiety często torebki przewieszają przez ramię w taki sposób, iż torebka jest de facto na plecach, a to nie tak powinno wyglądać. Zwłaszcza w miejscach newralgicznych, gdy czujemy, iż coś się korkuje. To się zdarza na przykład przy wchodzeniu na cmentarz. Tam jest tłok i nierzadko kieszonkowcy będą chcieli ten fakt wykorzystać.
– W nocy kradną. Brakuje kilka chryzantem. W tamtym roku w parafii Dys ukradli mi wiązankę – opowiada mieszkanka Lublina odwiedzająca cmentarz. – Na 1 listopada nic nie miałam.
Jak się uchronić przed hienami cmentarnymi?
– Niestety okres Wszystkich Świętych to dobra okazja nie tylko dla kieszonkowców, ale również dla tych osób, które okradają groby ze zniczy, z wieńców i wiązanek – mówi nadkomisarz Anna Kamola z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Policjanci będą mieć na uwadze te przestępstwa. Będziemy również wysyłać nasze patrole, jeżeli będzie taka możliwość. Apelujemy, iż jeżeli ktokolwiek zauważy podejrzane osoby kręcące się w pobliżu nekropolii czy na nekropoliach, niech zaalarmuje policję bądź inne służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Czy w jakiś sposób sami możemy się uchronić, np. znacząc rzeczy z nagrobków?
– Każdy ma na to swoje sposoby. Jednym z nich jest zaznaczenie w niewidocznej części markerem lub naklejką na spodzie znicza lub wiązanki, aby później było łatwo tę rzecz zidentyfikować – dodaje Anna Kamola.
Policja przypomina także o odpowiednim zabezpieczeniu domów i mieszkań podczas wyjazdów na groby bliskich, zwłaszcza do innych miast, kiedy nie będzie nas przez kilka dni. Rodzinne wyprawy na nekropolie to dobra okazja dla włamywaczy, którzy czyhają na nasze mienie. Dlatego warto poprosić sąsiadów o zwrócenie uwagi na nasze mieszkanie.
RyK / opr. AKos
Fot. archiwum RL