Grażyna P. zaatakowała 8-letnią córkę tłuczkiem kuchennym. Kobieta wyszła z aresztu, a sąsiedzi się boją

3 tygodni temu
Zdjęcie: Wejherowo. Grażyna P. miała uderzyć tłuczkiem swoją 8-letnią córkę.


— Boimy się. Sama mam dzieci i nie wiem, do czego ta kobieta może być zdolna. Wiele razy słychać było krzyki dochodzące z jej mieszkania. Aż w końcu doszło do dramatu. Nie rozumiem, dlaczego wypuścili ją z aresztu — mówi jedna z sąsiadek 47-letniej Grażyny P. z Wejherowa (woj. pomorskie). W sobotę (15 lutego) 47-latka zaatakowała drewnianym tłuczkiem kuchennym swoją 8-letnią córkę Ulę. Kobieta została zatrzymana i usłyszała zarzuty, ale opuściła już areszt. Śledczy uzasadnili decyzję o zwolnieniu Grażyny P. zastosowaniem dozoru policyjnego. — Ma także zakaz zbliżania i kontaktowania się z córką — przekazała "Faktowi" prok. Agnieszka Nickel-Rogowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Idź do oryginalnego materiału