Gorzów: Ponad 20 osób zgłosiło do prokuratury. Wśród nich mogą być kolejne ofiary pedofila

10 godzin temu
Nauczyciel i fotograf z Gorzowa molestował nastoletnie dziewczynki. Były to zarówno jego uczennice z podstawówki, jak i dziewczynki, którym robił zdjęcia. 47-letni Robert S. jest oskarżony o popełnienie przestępstw o charakterze seksualnym, doprowadzanie nastolatek (również poniżej 15 roku życia) do innych czynności seksualnych, rozpijanie ich i prezentowanie im treści pornograficznych.


Mężczyzna został tymczasowo aresztowany, ponieważ istniała uzasadniona obawa matactwa z jego strony. Robert S. nie przyznał się do winy. Grozi mu od 2 do 15 lat pozbawienia wolności.


Prokuratura apelowała o zgłaszanie się pokrzywdzonych dziewczyn


Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Gorzowie dotyczy pięciu pokrzywdzonych dziewczyn. Jednak już od początku prokuratura wskazywała, iż ofiar pedofila może być więcej. Tuż po opublikowaniu informacji o zatrzymaniu Roberta S. i postawieniu mu zarzutów, pod koniec marca zaczęły zgłaszać się kolejne ofiary. Początkowo były to cztery dziewczyny.


Na początku kwietnia prokuratura zaapelowała o zgłaszanie się pokrzywdzonych dziewczyn, a także nauczycieli, rodziców czy opiekunów, którzy wiedzieli o niewłaściwym zachowaniu.


22 osoby zgłosiły się do prokuratury w Gorzowie – nowe ofiary Roberta S. mogą zostać ujawnione


Redakcja portalu gorzowianin.com sprawdziła na jakim etapie jest śledztwo. - Po tym apelu w ciągu ostatnich trzech tygodni do Prokuratury Rejonowej w Gorzowie zgłosiły się 22 osoby, które kwalifikują się do przesłuchania przed sądem. Są to osoby, które mają informacje związane ze sprawą. Wśród nich mogą być też kolejne pokrzywdzone kobiety - mówi w rozmowie z portalem gorzowianin.com prokurator Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.


Jeżeli okaże się, iż wśród osób przesłuchanych przed sądem są kolejne ofiary Roberta S., wówczas mężczyzna usłyszy kolejne zarzuty. w tej chwili 47-latek ma postawionych 10 zarzutów dotyczących popełnienia przestępstw o charakterze seksualnym.


Ofiary Roberta S. opowiadają swoje wstrząsające historie


Do redakcji portalu gorzowianin.com zgłosiły się dwie ofiary Roberta S., które opowiedziały swoje wstrząsające historie. Pierwsza z ofiar - "A" zaczęła być wykorzystywana przez Roberta S. w 2017 roku, kiedy miała zaledwie 13 lat. Podkreślała, iż wówczas skończyło się jej dzieciństwo, a piekło trwało dwa lata. Dziewczyna została zmanipulowana i była szantażowana.


Druga z ofiar, "B" miała 17 lat, kiedy w 2019 roku zaczęła być wykorzystywana seksualnie. Jak podkreśla, została zmanipulowana, ponieważ była w kryzysie psychicznym. Czuła się wykorzystana, oszukana i rozebrana, nie tylko z ubrań, ale i z godności.
Idź do oryginalnego materiału