68-latka z gminy Milanów straciła ponad 11 000 złotych po tym, jak wypełniła formularz zgłoszeniowy dotyczący inwestycji finansowej w pomoc ludziom potrzebującym. Kobieta dała się zwieść fałszywemu maklerowi giełdowemu.26 kwietnia 68-letnia mieszkanka gminy Milanów złożyła zawiadomienie dotyczące niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Kobieta na portalu społecznościowym zauważyła reklamę dotyczącą pomocy innym w formie inwestycji finansowych. Zaciekawiona weszła w link i zgłosiła chęć uczestnictwa poprzez podanie niezbędnych danych do kontaktu.- Już po chwili zadzwonił telefon, była to kobieta ze wschodnim akcentem, która oświadczyła, iż dokonała rejestracji na jednym z portali oraz iż został jej przypisany indywidulany makler giełdowy. Następnie otrzymywała kolejne połączenia telefoniczne zachęcające do inwestycji, jednak nie była przekonana, co do intencji rozmówcy dlatego odrzucała wszystkie propozycje - informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Parczewie, sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk. - Jednak po kolejnym telefonie oszust zdołał przekonać 68-latkę, aby spróbowała zainwestować. Mężczyzna był przekonywujący, podawał konkretne argumenty, a co najważniejsze obiecywał gwarantowany i duży zysk. Celem rozpoczęcia inwestycji zlecił wykonanie przelewu i oświadczył, iż dane wraz z transakcją zostaną poddane weryfikacji - dodaje policjantka.Kobieta wykonała przelew startowy na kwotę ponad 11 tysięcy złotych. Następnie otrzymała wiadomość mailową o przewalutowaniu pieniędzy na bank gruziński. Zaskoczona tą sytuacją skontaktowała się z maklerem, ale ten zapewniał, iż wszystko jest w porządku.- 68-latka postanowiła jednak przejrzeć całość prowadzonej wcześniej korespondencji oraz rozmów, a następnie zablokowała dostęp do konta, stwierdzając, iż jest to oszustwo. Niestety straciła wcześniej zainwestowane wszystkie pieniądze. Kolejnego dnia zgłosiła się do parczewskiej jednostki - mówi sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk.