
Podczas rozmowy funkcjonariusze dowiedzieli się, iż mężczyzna od kilku dni nie rozpalał w piecu i źle się czuje.
Mundurowi wezwali karetkę, która przetransportowała 41-latka do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.