Funkcjonariusze Komisariatu Autostradowego Policji w Gliwicach w błyskawicznej akcji odnaleźli 15-letniego chłopca z autyzmem, który zaginął w rejonie autostrady A1. Dzięki szybkiemu działaniu i zaangażowaniu patroli chłopiec został odnaleziony po kilkunastu minutach i bezpiecznie przekazany pod opiekę matki oraz ratowników medycznych.
Do zdarzenia doszło w minioną środę w godzinach popołudniowych, kiedy do komisariatu zgłosiła się kobieta prosząca o pomoc w odnalezieniu syna. Z relacji matki wynikało, iż podczas podróży autostradą A1 w pobliżu węzła DK 88 chłopiec, cierpiący na autyzm, zaczął zachowywać się agresywnie, co zmusiło ją do zatrzymania samochodu. Po zatrzymaniu pojazdu w bezpiecznym miejscu w pobliżu komisariatu chłopak wyciągnął kluczyki ze stacyjki i uciekł w kierunku pobliskiego lasu.
Natychmiast po zgłoszeniu policjanci rozpoczęli akcję poszukiwawczą, w którą zaangażowano wszystkie dostępne patrole, w tym oddział alarmowy OPP z Katowic. Matka zaginionego została objęta opieką w budynku komisariatu, gdzie zapewniono jej wsparcie psychiczne oraz komfort termiczny. Po kilkunastu minutach poszukiwań funkcjonariusze zauważyli chłopca w rejonie drogi krajowej nr 88 w pobliżu zjazdu na ulicę Chorzowską w Zabrzu. Po rozmowie policjanci przekonali go do wejścia do radiowozu, a następnie przetransportowali do komisariatu.
Na miejscu chłopca oczekiwała matka oraz zespół ratownictwa medycznego, który po wstępnych badaniach zdecydował o przewiezieniu chłopca na dalszą diagnostykę do szpitala w Lublińcu. Stan zdrowia chłopca jest stabilny, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Szybka reakcja służb pozwoliła na szczęśliwe zakończenie tej trudnej sytuacji.
Info: Policja Śląska