W Kosowie Gjilan traktowane jest jako miejsce symbol, które odrodziło się po trzęsieniu ziemi z roku 2002.
Wszystko wskazuje, iż już niedługo Gjilan może stać się słynne z innego powodu. I raczej trudno sądzić, iż przyniesie mu to powody do chwały. Parlament Kosowa zatwierdził bowiem w drugim głosowaniu umowę z Danią na użytkowanie kosowskich zakładów karnych przez więźniów skazanych w duńskich sądach.
W pierwszym głosowaniu nie udało się zebrać wystarczającej liczby głosów. W powtórnym 86 deputowanych głosowało za przyjęciem kosowsko-duńskiego dealu, a już tylko siedmiu było przeciwnych. Umowa przewiduje dzierżawę 300 cel w zakładzie karnym w Gjilan na dziesięć lat. Za udostępnienie więzienia Prisztina, stolica Kosowa, otrzyma z Kopenhagi 210 milionów euro. Warto podkreślić, iż do kosowskiego więzienia trafią jedynie skazani przez duński wymiar sprawiedliwości cudzoziemcy. Obywatele Danii odbywać będą wyroki w duńskich zakładach odosobnienia. – Celem podpisanego porozumienia jest dalsze umacnianie stosunków z Danią. Otrzymamy od Kopenhagi spory zastrzyk środków. Do tego – co jest dla nas bardzo ważne – strona duńska zobowiązała się nam przekazać 6 milionów euro na tak istotną zieloną energię – powiedziała Artane Rizvanolli, kosowska minister gospodarki.