Gazeta Trybunalska pisze do inżyniera miasta. Inżynier odpowiada

3 dni temu

Od 10 lat „Gazeta Trybunalska” prowadzi działania zmierzające do poprawy infrastruktury drogowej w Piotrkowie. Oprócz publikacji materiałów prasowych wykorzystywane są narzędzia administracyjne, a w szczególnych przypadkach prawne.

Katalog miejsc, które uległy zmianie w wyniku starań „GT” jest dość obszerny, wystarczy wymienić choćby przebudowę skrzyżowania Al. Kopernika i 3 Maja, przebudowę ul. 1 Maja (> link, > link), ulic: Jagiellońskiej i Reymonta (> link), Belzackiej (> link) i in. Robimy to konsekwentnie i po cichu bez niepotrzebnego nagłaśniania, szumu medialnego, itd, który częściej przeszkadza niż pomaga.

Nie wszystkie sprawy udało się załatwić, piotrkowska prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie przebudowy ul. Wojska Polskiego, gdzie doszło do niewyobrażalnych naruszeń podczas prac projektowych. W czasie intensywnych opadów deszczu dochodzi w tym miejscu do zalewania nie tylko ulicy, ale sąsiednich nieruchomości (> link). Prace budowlane prowadzane za rządów Chojniaka, gdy za inwestycje odpowiadała Majczyna.

Nadal otwarta jest kwestia adekwatnej organizacji ruchu na terenie Starego Miasta ( czytaj: > „Stare Miasto – bezmyślni kierowcy, leniwa policja i straż miejska (dużo zdjęć”), a także korekty miejsc opisanych w materiale pt. „Najbardziej irytujące kierowców miejsca w Piotrkowie”.

Wraz ze zmianą władzy w mieście zorganizowano Biuro Inżyniera Miasta, jako łącznik pomiędzy Biurem Rozwoju Miasta i Inwestycji a Zarządem Dróg i Utrzymania Miasta. Kierownikiem nowej komórki został Adam Bak. Młody ten człowiek postanowił dokonać korekty w organizacji ruchu drogowego. Jak dotąd jego osiągnięcia nie są nadmiernie imponujące, ale i tak przez rok zrobił więcej niż np. były dyrektor ZDiUM Szokalski, który podobnie jak wspomniana Majczyna, słusznie zasłużył sobie na miano szkodnika społecznego.

Współpraca z inżynierem miasta a „Gazetą Trybunalską” układa się dobrze, choć na początku nie obyło się bez zgrzytu związanego z planem organizacji ruchu na ul. Szewskiej i pl. Kościuszki, jaki został przez biuro zatwierdzony.

Pod koniec maja br. „GT” skierowała do Baka wniosek o wprowadzenie modyfikacji w kilku miejscach. Treść pisma w galerii poniżej.

Miło nam poinformować, iż niemal wszystkie postulaty zostały uwzględnione o czym świadczy odpowiedź, jaka nadeszła do redakcji.

Z tej korespondencji płynie nauka dla mieszkańców (w tym radnych): jeżeli wnioski są zasadne prędzej czy później zostaną zrealizowane. Droga administracyjna jest dużo skuteczniejsza niż niepoważne dyskusje i filmiki zamieszczane w mediach społecznościowych, których skuteczność jest znikoma lub żadna.