Jarosław Kaczyński przemawiał na pogrzebie Barbary Skrzypek. „Nigdy sobie nie wybaczę”

— To rozstanie tragiczne, niespodziewane, niezasłużone, wynikające ze szczególnych warunków, w jakich dzisiaj żyjemy, z warunków, które można na różne sposoby opisywać, ale mówiąc najkrócej, po prostu Polską dzisiaj rządzą bardzo źli ludzie i ona padła ich ofiarą — powiedział Jarosław Kaczyński.

— Była kimś, kogo nie da się zastąpić — dodawał prezes PiS.

W trakcie przemówienia Kaczyński stwierdził jednak, iż jego współpracowniczka „padła także ofiarą swojej twardości, wiary, iż będzie dobrze”. Wyjaśnił, iż sam prosił Barbarę Skrzypek, by udała się do lekarza, jednak ona nie chciała tego zrobić. — Wierzyła, iż będzie dobrze. Nigdy sobie nie wybaczę, iż nie potrafiłem jej zmusić, żeby jednak postąpiła inaczej — przyznał.

Barbara Skrzypek nie żyje. Trwa śledztwo

Ceremonia rozpoczęła się o godz. 12.15 modlitwą różańcową w Bazylice Narodzenia NMP w Gorlicach, po której odprawiona została msza święta pogrzebowa. Zmarła spoczęła na miejscowym cmentarzu parafialnym. W pogrzebie Barbary Skrzypek udział wzięli m.in. Andrzej Duda oraz liczni politycy PiS. Prezydent odznaczył zmarłą Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

PAP/Grzegorz Momot

Uroczystości pogrzebowe Barbary Skrzypek w Gorlicach.

Barbara Skrzypek zmarła 15 marca w wieku 66 lat. Trzy dni wcześniej była przesłuchiwana w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w sprawie spółki Srebrna i tzw. dwóch wież. Zdaniem polityków PiS przesłuchanie to miało wpływ na stan zdrowia kobiety i jej zgon. Według wstępnych wyników sekcji zwłok przyczyną śmierci Barbary Skrzypek był rozległy zawał serca.

We wtorek po południu Prokuratura Okręgowa w Warszawie opublikowała zanonimizowany protokół przesłuchania Skrzypek, które prowadziła prok. Ewa Wrzosek, a uczestniczyli w nim także adwokaci Jacek Dubois i Krystian Lasik — pełnomocnicy austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera, który ma status pokrzywdzonego w sprawie dwóch wież. Do przesłuchania nie dopuszczono pełnomocnika Skrzypek.

Z protokołu wynika, iż przesłuchanie trwało ponad cztery godziny. W jego trakcie miała pojawić się także krótka przerwa. Prokurator Wrzosek zapewniła, iż przesłuchanie przebiegło w „przyjaznej atmosferze” i nie zgłaszano do niego uwag.

Zapowiedziała też kroki prawne wobec osób sugerujących, iż zachodzi związek między przesłuchaniem a śmiercią Skrzypek. Prokuratorce przyznano ochronę, o którą wystąpiła w związku z dużą liczbą kierowanych wobec niej gróźb karalnych.

Śledztwo w sprawie śmierci Barbary Skrzypek prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapowiedział dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności zgonu, a także analizę zasadności decyzji prok. Wrzosek o odmowie udziału pełnomocnika w przesłuchaniu.