Fałszywy alarm zakończył się wnioskiem o ukaranie 63-latka

3 godzin temu

Do zdarzenia doszło w nocy, gdy dyspozytor numeru 112 odebrał dramatyczne zgłoszenie. Mężczyzna twierdził, iż został zaatakowany. Jak relacjonował, napastnik miał wybić szybę w drzwiach jego domu i przez cały czas przebywać wewnątrz budynku. Informacja została potraktowana z pełną powagą, dlatego na miejsce natychmiast wysłano patrol policji.

Po przyjeździe funkcjonariusze zauważyli faktycznie wybitą szybę i drobne zadrapania na rękach zgłaszającego. W mieszkaniu znajdował się jednak nie agresor, ale śpiący 28-letni mężczyzna. Policjanci gwałtownie ustalili, iż obaj panowie spędzali wieczór wspólnie, pijąc alkohol. W pewnym momencie młodszy z nich odszedł do swojego pokoju, by odpocząć. To rozzłościło gospodarza, który sam wybił szybę i wtargnął do pomieszczenia, grożąc wezwaniem policji — po czym rzeczywiście dokonał zgłoszenia, przedstawiając siebie jako pokrzywdzonego.

Ponieważ zgłoszenie okazało się całkowicie nieuzasadnione, policjanci podjęli decyzję o sporządzeniu dokumentacji w celu skierowania sprawy do Sądu Rejonowego w Jarocinie. Zgodnie z art. 66 §1 Kodeksu wykroczeń, celowe wprowadzenie służb w błąd i wywołanie niepotrzebnej czynności jest czynem zagrożonym karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 1 500 zł. Dodatkowo, jeżeli interwencja była niepotrzebna, sąd może nałożyć nawiązkę do 1 000 zł.

Policja przypomina, iż nieuzasadnione użycie numeru alarmowego może opóźnić pomoc tym, którzy naprawdę jej potrzebują.

Idź do oryginalnego materiału