Faktury dla freelancerów: jak działać legalnie i bez stresu

1 dzień temu
Zdjęcie: fot. nadesłana, źródło: depositphotos.com


Freelancing kusi swobodą — pracujesz skądkolwiek, dla kogo chcesz i ile chcesz. gwałtownie jednak pojawia się biurokratyczne pytanie: jak wystawić fakturę za usługę, żeby nie narażać się na kary i jednocześnie nie tonąć w papierach? Poniższy poradnik wyjaśnia, czym jest faktura za usługę, jakie dane musi zawierać, jak jej nie pomylić z rachunkiem oraz w jaki sposób uprościć cały proces dzięki platformom takim jak Freelancehunt.

fot. nadesłana, źródło: depositphotos.com

Faktura za usługę – podstawy, które musisz znać

Choć nie możesz jej dotknąć jak paczki z Allegro, usługa to też pełnoprawny produkt – a faktura jest dowodem, iż ktoś za tę niematerialną wartość właśnie Ci zapłacił. Nieważne, czy projektujesz logo, piszesz teksty, montujesz filmy czy doradzasz w sprawach IT – jeżeli świadczysz usługę, musisz to udokumentować.

I tu pojawia się faktura – oficjalny dokument, który potwierdza: „Zrobiłem. Dostałem zapłatę. Wszystko legalnie.” Bez względu na to, czy prowadzisz własną firmę, czy działasz przez platformę pośredniczącą, każda faktura musi zawierać określone elementy. Oto one:

  • nazwa i adres sprzedawcy oraz nabywcy,
  • numer NIP obu stron (gdy nabywca odlicza VAT),
  • data wystawienia i data wykonania usługi,
  • nazwa usługi, jej zakres i cena jednostkowa,
  • łączna kwota netto, stawka oraz kwota VAT,
  • kwota brutto słownie i cyfrą.

Jeżeli działasz bez zarejestrowanej działalności, numer NIP sprzedawcy zastępuje PESEL, a podatek dochodowy rozliczasz samodzielnie lub robi to za Ciebie podmiot trzeci. Właśnie tu najczęściej freelancerzy popełniają błędy.

Najczęstsze błędy przy fakturowaniu, które mogą słono kosztować freelancera

Uważaj na te sytuacje:

  1. VAT-owy zawrót głowy – podanie ceny brutto, a potem doliczenie VAT-u „po fakcie” to prosta droga do nieporozumień z klientem i potencjalnej utraty zlecenia.
  2. Brak lub błędna data wykonania usługi – data ma znaczenie – jej brak lub cofnięcie jej zbyt daleko wstecz może wzbudzić wątpliwości podczas kontroli.
  3. Nieuporządkowana numeracja faktur – skaczące numery, duplikaty lub luki w kolejności utrudniają prowadzenie dokumentacji i mogą wyglądać podejrzanie dla urzędu skarbowego.
  4. Brak podpisanej umowy – wystawienie faktury bez formalnej umowy to ryzyko – jeżeli klient nie zapłaci, trudniej będzie dochodzić swoich praw.

Jak działa Freelancehunt i dlaczego ułatwia życie?

Platforma Freelancehunt pozwala legalnie fakturować choćby wtedy, gdy nie prowadzisz firmy. W praktyce wygląda to tak:

  • Automatyzacja podatków – serwis wystawia fakturę VAT na swojego NIP-a, odprowadza VAT i zaliczkę PIT, a Tobie trafia kwota „na rękę”.
  • Jednolita prowizja 5 % z miesięcznym limitem 249 zł; po jego przekroczeniu do końca miesiąca prowizja wynosi 0 %.
  • Ekspresowa wypłata środków – zwykle następnego dnia roboczego.
  • Pełna dokumentacja online – umowa, faktura i roczny PIT-11 w jednym panelu.

Chcesz zobaczyć, jak to działa w praktyce? Sprawdź kreator faktur ➜ https://freelancehunt.com/pl/service/reverse

Faktury nie takie straszne, jak je malują

Faktura za usługę nie musi być źródłem stresu: wystarczy znać kilka zasad, pilnować terminów i – gdy nie chcesz zakładać firmy – skorzystać z platformy, która przejmie podatki i formalności. Dzięki temu Ty możesz skupić się na dostarczaniu wartości klientom, a nie na walce z paragrafami.

/Artykuł sponsorowany/

Idź do oryginalnego materiału