Ekościema pod pręgierzem UOKiK-u. Długa lista zarzutów

20 godzin temu
– Konsument ma prawo wiedzieć, co naprawdę kryje się za jego wyborem i oczekuje uczciwości, a nie ekościemy – Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Chodzi m.in. o takie określenia jak „zielona flota”, „zeroemisyjny” czy „neutralny dla środowiska”. Co się pod tym kryje? Lista zarzutówAllegro – jak czytamy w komunikacie – miało obiecywać, iż za każde 10 przesyłek w imieniu klienta zostanie posadzone drzewo. Tyle iż – jak twierdzi UOKiK – były one sadzone z wyprzedzeniem, niezależnie od działań klientów. Akcja „Sadzimy drzewa za odbiór przesyłek w Allegro One” ruszyła w 2023 roku, a już rok później firma miała wprowadzić nowy, ale słabo przekazany klientom warunek – zasadzenie drzewa w imieniu użytkownika następowało, jeżeli w ciągu 30 dni wpisał on internetową dedykację. Spółka miała o tym poinformować tylko w grudniowym mailu i więcej już do tego nie wracała. Dodatkowo przez dłuższy czas możliwość składania dedykacji miała być zablokowana dla klientów. W stosunku do DHL zarzuty obejmują wprowadzanie w błąd informacjami o ekodostawach przy równoczesnym korzystaniu z samochodów spalinowych, akcji sadzenia drzew i sprzątania rzek czy stawiania uli w celu ratowania pszczół. Tymczasem akcje miały mieć charakter jedynie lokalny lub incydentalny.PRZECZYTAJ: Rekordowa wygrana w Zamościu! Szczęśliwiec zgarnął 10 milionów złotych w LottoDPD z kolei miało sugerować klientom np. doręczanie paczek neutralnych dla środowiska. Z kolei InPost promował się hasłem „Dowozimy zeroemisyjny e-commerce”. To hasło – zdaniem kontrolerów – miało być niezgodne ze stanem faktycznym.Przekaz do klienta musi być precyzyjny„Konsekwencją nieuczciwych działań przedsiębiorców stosujących greenwashing może być zniechęcenie konsumentów do wyboru produktów i usług mających rzeczywiście neutralny bądź pozytywny wpływ na środowisko” – podsumował UOKiK.I przedstawił dwa zarzuty Allegro, trzy InPostowi, cztery DHL i aż sześć DPD.PRZECZYTAJ: Zamość: Zagrożenie radiacyjne z Ukrainy? Przy Urzędzie Wojewódzkim roi się od służb, ale... to tylko ćwiczenia [ZDJĘCIA]– Spółkom kurierskim postawiliśmy zarzuty dotyczące tzw. zielonych dostaw. Bo o ekologiczności przesyłek nie może świadczyć wyłącznie informacja o rozbudowie floty niskoemisyjnej, stopniowo zastępującej samochody spalinowe. Komunikaty na temat proekologicznych cech pojazdów elektrycznych muszą być jasne i precyzyjne – podkreślił Tomasz Chróstny, prezes UOKiK-u. I zauważył: – Warto dodać, iż w polskich warunkach nie istnieje realna możliwość zasilania elektrycznej floty samochodowej w sposób zeroemisyjny, jeżeli pojazdy ładowane są w ogólnodostępnych stacjach. choćby jeżeli przesyłka trafia do klienta samochodem elektrycznym, to sam pojazd ładowany jest prądem pochodzącym w ponad 60 proc. z węgla. Konstruując przekazy dotyczące ekologiczności transportu, nie można wprowadzać w błąd.Zielone hasła to nie puste obietniceJeśli te zarzuty zostaną potwierdzone, to kara finansowa może wynieść do 10 proc. obrotów za każdą z wątpliwych praktyk. – Zielone hasła nie mogą być pustymi obietnicami. jeżeli firma deklaruje, iż działa ekologicznie, musi to potwierdzić faktami, a nie kreatywnym liczeniem emisji CO2, sprytnymi hasłami malującymi każdy przekaz na zielono czy akcjami, które tylko pozornie wspierają środowisko – podkreśla Tomasz Chróstny.
Idź do oryginalnego materiału