Ekipa TVP padła ofiarą perfidnej kradzieży podczas kręcenia materiału w Kalifornii w USA. Wystarczyło kilka minut, by dosłownie spod ich nosów zniknęła walizka ze sprzętem telewizyjnym. Polacy nie dali się jednak przechytrzyć. Interwencja policji miała zaskakujący finał.