Dziennikarskie śledztwo prowadzone przez redakcje magazynu checkPRESS.pl oraz portalu NaszaWielkopolska.pl i telewizji Patriot24.net, w sprawie możliwego oszustwa dokonanego przez Annę i Konrada Ziółkowskich ujawniło, już nie tajną, „grupę trzymająca władzę” w Dzierżoniowie. Z naszych informacji wynika, iż należy do niej kilku lokalnych przedsiębiorców oraz prawdopodobnie osoba pełniąca urząd sędziowski i adwokat.
Informacje te wyszły na jaw, ponieważ autor gróźb wysyłanych wczoraj do jednego z naszych informatorów, zapomniał zastrzec swojego IP. O sprawie niezwłocznie poinformowaliśmy Centralne Biuro Śledcze Policji. Dzierżoniów: grupa trzymająca władzę. Co na to CBŚP? Sprawa Konrada Ziółkowskiego
Dzierżoniów: grupa trzymająca władzę. Sprawa Konrada Ziółkowskiego
Od 3 miesięcy zajmujemy się sprawą Konrada Ziółkowskiego i jego matki Anny Ziółkowskiej. Sprawa jest szczególnie bulwersująca, ponieważ dotyczy prowadzenia publicznych zbiórek pieniędzy na leczenie Konrada, który jak wynika z naszych informacji, a co ważniejsze, z posiadanych dowodów – od dłuższego czasu nie jest osobą dożywotnio niepełnosprawną. Na podstawie zarzutów postawionych Kasjanowi, synowi Izabelli Kwiatkowskiej, przez prokurator Grażynę Tygielka-Białek, sąd skazał chłopaka na karę więzienia warunkowym jej zawieszeniem, nakładając równolegle obowiązek zapłaty kwoty 650 000 złotych na rzecz poszkodowanego. Jak nie trudno się domyślić, wyrok z pewnością byłby inny, gdyby prokuratura choć minimalnie pochyliła się nad mocnymi dowodami wskazującymi wprost, iż Konrad Ziółkowski chodzi i nie jest w pełni niepełnosprawny.
Sędzia sądu rejonowego: „lepiej trzymaj się od tej sprawy z daleka”
Ustaliliśmy, iż sędzia prowadząca sprawę Kasjana Kwiatkowskiego, już po zakończeniu procesu, prawdopodobnie kilkukrotnie rozmawiała z kilkoma osobami postronnymi o sprawie. Podczas jednej z rozmów, zdaniem naszych rozmówców, miała stwierdzić:
Dlaczego osoba pełniąc służbę sędziowską w ogóle rozmawia, sugerując określone zachowania postronnym interlokutorom? Powodów może być wiele, a dowodzą tego wczorajsze wiadomości wysłane z anonimowego konta na Facebooku do jednego z naszych informatorów w Dzierżoniowie, których autor zapomniał zastrzec adres swojego IP. To umożliwiło nam skuteczną identyfikacje nadawcy wiadomości, którego pełne dane dziś przekazaliśmy do informacji CBŚ. Poniżej publikujemy treść gróźb i oryginały wiadomości, które wprost wskazują na istnienie tytułowej grupy trzymającej władze w rejonie Dzierżoniowa. Nie publikujemy danych autora, ponieważ naszym zdaniem osoba ta dopuściła się przestępstwa i jak nam obiecano, o jej losie zdecyduje odpowiednia instytucja, która po naszym zawiadomieniu zajęła się sprawą.
Dzierżoniów: grupa trzymająca władzę: „Nas się nie zna, albo jest się z nami”
Poznanie członkiń i członków tej nieformalnej „grupy trzymającej władze”, nie stanowiło dla naszych dziennikarzy większego problemu. Wszystko przez nieuwagę podczas podejmowanych przez nich działań zmierzających wprost do zastraszenia osób, które dzielą się z nami informacjami i nagraniami na temat powiązań oraz umocowań Anny Ziółkowskiej.
Konrad Ziółkowski chodzi – o tym, iż sam to przyznał pisaliśmy w miniony piątek. Przypominamy, iż 18 sierpnia opublikujemy nagranie oraz zeznania osób, które na własne oczy widziały, jak Konrad dowoził, niepełnoletnim wówczas osobom alkohol na domówkę. To wtedy nasi informatorzy potwierdzają, iż widzieli jak chłopak samodzielnie wysiada z pojazdu marki BMW i bierze przez chwilę udział w imprezie.
Podczas najbliższej konferencji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry w Warszawie postawimy, naszym zdaniem zasadne, pytania w przedmiotowej sprawie. przez cały czas apelujemy do wszystkich osób mogących posiadać istotne informacje w sprawie Konrada i Anny Ziółkowskich o kontakt z naszą redakcją. Nasza skrzynka [email protected] pozostaje do Państwa dyspozycji.