Dzień Praw Człowieka 2025. Sudan i Palestyna apelują o globalną solidarność

4 dni temu
Zdjęcie: Dzień Praw Człowieka 2025. Sudan i Palestyna apelują o globalną solidarność


Podczas gdy świat obchodzi Dzień Praw Człowieka 2025, ONZ ostrzega, iż ​​ogarnięty wojną Sudan walczy z prawdopodobnie najpoważniejszym kryzysem naszych czasów

Dzień Praw Człowieka obchodzimy co roku 10 grudnia. To data symboliczna, dokładnie tego dnia w 1948 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ po raz pierwszy przyjęło Powszechną Deklarację Praw Człowieka jako uniwersalny zbiór praw i wolności. Jest dostępna w 577 językach, od abchaskiego po zuluski, co czyni PDPC najczęściej tłumaczonym dokumentem na świecie.

Oficjalna kampania ONZ odbywająca się pod hasłem „Our Everyday Essentials” podkreśla, iż prawa człowieka to nie abstrakcyjne idee, ale fundamenty codziennego życia: prawo do godności, do zabezpieczenia bytu, do wolności i sprawiedliwości.

Pokolenie Z mówi dość

„Prawa człowieka są naszym kompasem w burzliwych czasach — prowadzą nas i stabilizują w obliczu niepewności” — powiedział Volker Türk, Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka, inaugurując tegoroczną kampanię.

ONZ alarmuje

W tym samym czasie ONZ przypomina o jednym z najpoważniejszych kryzysów humanitarnych naszych czasów. O Sudanie.

Ponad dwa lata brutalnego konfliktu doprowadziły tam do masowych naruszeń praw człowieka, zrujnowania miast i dramatycznego głodu. Zmusiły miliony osób do ucieczki. OHCHR (Biuro Wysokiego Komisarza Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka) podkreśla, iż wszystkie strony konfliktu muszą przestrzegać prawa międzynarodowego, chronić ludność cywilną i zagwarantować sprawiedliwość ofiarom przemocy. Wsparcie społeczności międzynarodowej pozostaje kluczowe, by wesprzeć działania humanitarne.

„Mimo ogromnego cierpienia i skali naruszeń, które przez cały czas odnotowujemy, jest światełko nadziei” — mówi Li Fung, przedstawicielka OHCHR w Sudanie. Pomimo trudności, sudańscy obrońcy i obrończynie praw człowieka, lokalni wolontariusze i wolontariuszki oraz społeczności pokazują niezwykłą odwagę, wytrwałość i solidarność. Ich działania przypominają, iż fundamenty sprawiedliwej i trwałej przyszłości wciąż istnieją. Ta determinacja, choćby w miastach naznaczonych wojną, symbolizuje pilną potrzebę utrzymania międzynarodowego zaangażowania, wzmocnienia ochrony ludności i zapewnienia niezakłóconego dostępu pomocy humanitarnej, nie tylko w Sudanie, ale we wszystkich miejscach, w których obywatele cierpią z powodu konfliktów, przemocy i prześladowań.

Human Rights Watch (HRW) alarmuje, iż w wielu krajach dochodzi do masowej przemocy wobec obywateli i obywatelek. W Kenii, jak podaje The Guardian, parlament ujawnił zarzuty wobec brytyjskich żołnierzy o poważne naruszenia praw człowieka, w tym nadużycia, przemoc seksualną i zaniedbania, co ponownie stawia pytanie o odpowiedzialność obcych wojsk na terytoriach państw Globalnego Południa.

Nie można też milczeć o dramatycznej sytuacji w Palestynie, gdzie konflikt i blokady humanitarne spowodowały ogromne cierpienie cywilów. Według OHCHR, ataki na ludność cywilną oraz ograniczenia w dostępie do żywności, wody i opieki medycznej stawiają Palestyńczyków i Palestynki w warunkach, które zagrażają ich życiu i godności. W świetle tych wydarzeń apel o poszanowanie praw człowieka nabiera uniwersalnego znaczenia. 10 grudnia ma przypominać, iż nie są nam one dane raz na zawsze. W świecie, w którym coraz częściej czuć strach, podziały i nietolerancję, to właśnie solidarność i empatia mogą być tym, co uratuje naszą wspólną godność.„Świat stoi w obliczu wojen, masowych przesiedleń, narastającej nienawiści i rosnących nierówności” — powiedział Türk. „Jednak współczucie — wyrażane poprzez politykę inkluzywną i akty solidarności — może odmienić życie i zniwelować podziały. Prawa człowieka to wspólny projekt. Nasza siła tkwi we wspólnym działaniu”.

Idź do oryginalnego materiału