Dzięki reakcji nastolatek zatrzymano mężczyznę znęcającego się nad psem. 48-latek był pijany, a zwierzę nie należało do niego

6 godzin temu
Zdjęcie: Straż miejska | fot. Dominik Wąsik


Strażnicy miejscy zatrzymali 48-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna znęcał się nad psem, którego powierzono mu pod opiekę. Prosto z ulicy trafił do izby wytrzeźwień. Policjanci mogą przedstawić mu zarzut znęcania nad zwierzętami.

Lublin. Znęcał się nad psem

Do zdarzenia doszło w czwartek (21.11) około godziny 15:20 w centrum Lublina. Patrol Straży Miejskiej z Eko-Patrolu, przejeżdżając przez Plac Zamkowy, został zatrzymany przez dwie nastolatki. Powiadomiły one funkcjonariuszy, iż na przystanku autobusowym po stronie zamku mężczyzna kopie psa. Strażnicy natychmiast podjęli interwencję i udali się biegiem we wskazane przez zgłaszające miejsce.

Na miejscu strażnicy zastali nietrzeźwego mężczyznę oraz kobietę, którzy sprawowali opiekę nad psem. Mężczyzna został ujęty, a na miejsce wezwano policję. Policjanci zatrzymali 48-letniego mieszkańca Lublina i przetransportowali go do Centrum Interwencji Kryzysowej, gdzie miał pozostać do wytrzeźwienia.

Ustalono, iż pies, nad którym znęcał się zatrzymany, nie należał do niego. Mężczyzna miał sprawować tymczasową opiekę nad zwierzęciem. Funkcjonariusze Eko-Patrolu przewieźli psa do schroniska przy ul. Metalurgicznej, a właściciel zwierzęcia został o tym poinformowany.

Pies został odebrany ze schroniska następnego dnia, w piątek, 22 listopada. Okazało się jednak, iż nie był zaszczepiony, za co właściciel został ukarany mandatem w wysokości 200 zł. Natomiast 48-latek niedługo może usłyszeć zarzut znęcania się nad zwierzętami, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Idź do oryginalnego materiału