Dzieci podpaliły las. Spłonęło kilka hektarów. Policjanci dotarli do trzech podejrzanych

2 dni temu
Zdjęcie: Fot. Policja Kujawsko-Pomorska


Ogromny pożar strawił ponad 3,5 hektara lasu w miejscowości Grupa (woj. kujawsko-pomorskie). Policjanci dotarli do podejrzanych, którymi okazali się trzej mali chłopcy. Najstarszy z nich miał 10 lat. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
W miniony czwartek (27 czerwca) około godziny 13:30 służby zostały zaalarmowane o pożarze, który zaczął trawić las w miejscowości Grupa w powiecie świeckim (woj. kujawsko-pomorskie). Z ogniem walczyło 13 zastępów straży pożarnej oraz trzy samoloty gaśnicze Lasów Państwowych.
REKLAMA


Zobacz wideo Wałbrzych. Postanowili "wypożyczyć" trumnę po przegranym meczu


Dzieci rozpaliły ognisko. Z dymem poszło kilka hektarów lasu
Ostatecznie pożar udało się ugasić po kilku godzinach, jednak spaleniu uległo ponad 3,5 hektara lasu. Jeszcze przez kilka dób leśnicy pilnowali pożarzyska, aby to ponownie się nie rozpaliło. - Widok jest przygnębiający, ale cieszy to, iż udało się pożar ugasić, zanim dosięgnął pobliskiego osiedla, szkoły i przedszkola - mówili pracownicy Nadleśnictwa Dąbrowa cytowani przez portal Nowe Świecie.
Sprawą zajęli się policjanci z komisariatu w Drgaczu. Już wstępne ustalenia funkcjonariuszy wykazały, iż do pożaru musiały przyczynić się osoby trzecie. W trakcie prowadzonych oględzin policjanci dotarli do miejsca, w którym najprawdopodobniej w lesie zostało rozpalone ognisko. - Jeszcze tego samego dnia policjanci z posterunku w Dragaczu ustalili, iż sprawcami tego zdarzenia są trzej chłopcy w wieku od 8 do 10 lat - poinformowała kom. Joanna Tarkowska, oficerka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Świecie. - Wybrali się oni bez opieki do lasu, zabierając ze sobą zapalniczkę. Na skutki niebezpiecznej zabawy nie trzeba było długo czekać - dodała policjantka. Teraz sprawą zajmie się sąd dla nieletnich.


Służby apelują o ostrożność. "Wystarczy mała iskra"
Pomimo iż w ostatnich dniach pojawiły się opady deszczu, w lasach przez cały czas jest sucho. Służby apelują o zachowanie szczególnej ostrożności, ponieważ w takich warunkach nietrudno o pożar. - Wystarczy mała iskra, aby drzewa, które rosły kilkadziesiąt lat, strawił niszczycielski żywioł. Dlatego policjanci przypominają, aby stosować się do przepisów i nie bagatelizować zakazu wstępu do lasu, o ile taki występuje. Pamiętajmy, iż o ile obowiązuje zakaz palenia ognia w lesie lub obowiązuje całkowity zakaz wstępu, to nie dzieje się to bez przyczyny, ale istnieje duże ryzyko zaprószenia ognia i powstania pożaru. W takim okresie niedopuszczalne jest rozpalanie ogniska, czy grilla. Warto również pamiętać, aby w przypadku zauważenia ognia w lesie zaalarmować o tym służby - podkreśliła Joanna Tarkowska.
Idź do oryginalnego materiału