Dzicy lokatorzy zajęli jej dom. Prokuratura wydała kuriozalny zakaz. Kto tu jest poszkodowany?
Zdjęcie: Pani Joanna nie może zamieszkać w swoim domu, który nabyła legalnie w drodze komorniczej licytacji.
Joanna Ogłoza-Palmąka (40 l.) z Gliwic choć jest właścicielem domu, nie może do niego wejść i w nim zamieszkać. Ma prokuratorski zakaz zbliżania się na odległość stu metrów do własnej posesji. Powodem są lokatorzy, którzy nie zgadzają się wynikami licytacji i nie zamierzają się wyprowadzić. Zajmują dom nielegalnie. Czują się nękani przez właścicielkę i jej rodzinę, która chce zamieszkać we własnym domu. Prokuratura Rejonowa Gliwice —Wschód przedstawiła pani Joannie i jej najbliższym zarzuty uporczywego nękania pokrzywdzonych. Nałożyła też sankcje w postaci dozoru i zakazu zbliżania się do posesji na odległość stu metrów. Pełnomocnikiem pokrzywdzonych jest były prokurator Prokuratury Rejonowej Gliwice-Wschód, tej samej, która przedstawiła zarzuty pani Joannie i jej bliskim.