Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Zwolniły się aż trzy najważniejsze stanowiska

4 godzin temu

Odwołani ze stanowisk

Jak informuje „Rzeczpospolita”, trzech dyrektorów Służby Ochrony Państwa zostało odwołanych ze stanowisk decyzją gen. bryg. Radosława Jaworskiego, komendanta SOP. Stanowiska stracili: płk Andrzej Hys z zarządu ochrony prezydenta, płk Marcin Magnuszewski z zarządu ochrony premiera i członków rządu oraz mjr Mariusz Król z zarządu ochrony specjalnej. Informację o dymisji potwierdził gazecie rzecznik formacji, płk Bogusław Piórkowski.

Według informacji gazety, wszyscy zostali skierowani do tzw. dyspozycji komendanta. Okres ten trwa sześć miesięcy, podczas których funkcjonariusze będą otrzymywać pełne wynagrodzenie.

Odwołania dotyczą trzech kluczowych zarządów ochronnych w SOP, przy czym zarząd mjra Mariusza Króla odpowiada za działania ochronne związane z polską prezydencją w Radzie Unii Europejskiej, rozpoczętą na początku 2025 roku.

Rzecznik SOP płk Bogusław Piórkowski wyjaśnił, iż zarządami kierują w tej chwili zastępcy, a odwołanie funkcjonariuszy nie oznacza ich zwolnienia ze służby. Wskazał, iż pozostają oni w dyspozycji komendanta SOP i przez cały czas wykonują zadania służbowe. Dodał także, iż działania ochronne związane z polską prezydencją w Radzie Unii Europejskiej zostały odpowiednio przygotowane z wyprzedzeniem, co zapewnia ich sprawną realizację. Zaznaczył, iż zmiany kadrowe nie mają wpływu na jakość wykonywania obowiązków służbowych.

Sprzeczne powody dymisji

Według „Rzeczpospolitej”, powołującej się na źródła związane z resortem spraw wewnętrznych, przyczyną dymisji był fakt, iż dyrektorzy objęli swoje stanowiska w czasach rządów PiS. Posiadali wówczas krótki staż i młody wiek.

Informator gazety zauważa, iż choć zmiany kadrowe w tej formacji zachodzą wolno, to ze względu na niewielką liczebność SOP nie są one łatwe do przeprowadzenia. Podkreślono również, iż proces wymiany kluczowych kadr w SOP jeszcze się nie zakończył.

Oficjalne powody odwołania nie są jednak znane. Według jednego z anonimowych funkcjonariuszy decyzję o odwołaniu trzech dyrektorów generał Radosław Jaworski podjął bez konsultacji ze swoim zastępcą ppłkiem Tomaszem Jackowiczem, który formalnie nadzoruje zarządy kierowane przez zdymisjonowanych. Informator wskazuje, iż takie jednoczesne odwołanie trzech kluczowych dyrektorów w trakcie dużej i długotrwałej operacji ochronnej wydaje się nieracjonalne z perspektywy skuteczności działań ochronnych.

Idź do oryginalnego materiału