Tylko wczoraj policjanci otrzymali dwa zgłoszenia dotyczące osób, które zagubiły się w lesie w pobliżu Stąporkowa. Policjanci apelują o rozwagę oraz zachowanie ostrożności podczas grzybobrania.

Zdj. ilustracyjne
Pierwsze zgłoszenie dyżurny z koneckiej jednostki otrzymał wczoraj około godziny 13:00. Wczesnym rankiem w miejscowości Komorów 46-latek, nie zabierając ze sobą telefonu komórkowego wyszedł do lasu na grzyby. Po pewnym czasie bliscy zaczęli się o niego niepokoić. Na miejsce błyskawicznie zostali skierowani wszyscy będący w służbie policjanci. Szczęśliwie mężczyzna sam powrócił do domu. Drugie zgłoszenie nadeszło wieczorem z Wólki Plebańskiej. Tam 26-latek, który nie znał dobrze lasu wyszedł z rodziną na grzyby i oddzielił się od nich. Po pewnym czasie jego telefon się rozładował, a on sam zaczął błąkać się po kompleksie leśnym. W końcu udało mu się wyjść z lasu w rejonie miejscowości Gilów w powiecie skarżyskim, gdzie poprosił inną osobę o pomoc w kontakcie z rodziną. Po chwili do mężczyzny dotarli policjanci ze Stąporkowa, którzy odwieźli go do miejsca zamieszkania.
Policjanci przypominają o kilku podstawowych zasadach bezpieczeństwa, aby uniknąć podobnych historii:
- Starajmy nie wybierać się do lasu w pojedynkę,
- Gdy planujesz dłuższą wędrówkę zabierz ze sobą coś jedzenia i ciepły napój;
- Nie oddalajmy się od osób, z którymi wybraliśmy się na grzybobranie. Pozostańmy z nimi w kontakcie wzrokowym,
- Zabierzmy ze sobą telefon komórkowy z naładowaną baterią, który może okazać się bardzo przydatny w sytuacjach kryzysowych;
- Zapamiętujmy punkty odniesienia, albo choćby oznaczajmy je, tak aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca z którego wyruszyliśmy,
- Jeśli nie znasz terenu, nie oddalaj się zbytnio w głąb lasu;
- Oceńmy realnie swoje możliwości i czas jaki zamierzamy spędzić w lesie
- Jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od swoich pojazdów, stacji czy przystanków kolejowych,
- Nie wybierajmy się do lasu po zmierzchu,
- Jeśli nasi znajomi lub bliscy zabłądzili w lesie , nie zwlekając zaalarmujmy policję.