W nocy z niedzieli na poniedziałek dwaj funkcjonariusze pionu prewencji z Komisariatu Policji w Kobierzycach interweniowali na jednej z posesji w miejscowości Domasław. W zgłoszeniu była informacja o mężczyźnie, który próbując ugasić piec stracił przytomność. Przybyli na miejsce policjanci, widząc grupę osób oraz leżącego na ziemi poszkodowanego bez oznak życia, bez chwili wahania przystąpili do działania. St. sierż. Szymon Kulig oraz st. post. Wojciech Korzuch przejęli od świadków czynności reanimacyjne, które zakończyły się przywróceniem oddechu i czynności życiowych u 41-latka. Po udzieleniu mu pierwszej pomocy przedmedycznej funkcjonariusze przekazali uratowanego pod opiekę przybyłym na miejsce ratownikom.
St. sierż. Szymon Kulig oraz st. post. Wojciech Korzuch otrzymali zgłoszenie o jednym z mieszkańców Domasławia, który próbując ugasić płonący piec stracił przytomność. Policjanci natychmiast ruszyli na miejsce.
Po przybyciu pod wskazany adres policjanci zastali grupę osób, które nieumiejętnie próbowały pomóc poszkodowanemu mężczyźnie. Widząc, iż podejmowane przez nich czynności reanimacyjne nie przyniosą zamierzonego rezultatu, bez chwili wahania przystąpili do działania.
Po przejęciu akcji reanimacyjnej policjantom udało się przywrócić mężczyźnie oddech, po czym układając go w pozycji bocznej ustalonej monitorowali jego stan zdrowia, aż do przybycia na miejsce Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Po przekazaniu poszkodowanego 42-latka pod fachową opiekę medyków funkcjonariusze wraz ze strażakami ustalili, iż doszło do zaczadzenia w skutek zadymienia w pomieszczeniu kotłowni.
Dzięki postawie oraz doświadczeniu i umiejętnościom, policjanci z komendy miejskiej we Wrocławiu uratowali kolejne ludzkie życie.
(KWP we Wrocławiu / kp)
fot.policja.pl