
Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a mimo tego wsiadł za kierownicę. Mowa o 33-latku, który wpadł w ręce stróżów prawa podczas kontroli drogowej w Opatówku.
"Mężczyzna został zatrzymany. Jeszcze tego samego dnia policjanci wdrożyli procedurę trybu przyspieszonego i w ten sposób, w niespełna 48 godzin zapadł wyrok sądu w tej sprawie. Ten zastosował wobec 33-latka, m.in. karę pięciu miesięcy pozbawienia wolności, świadczenie pieniężne w wysokości 5 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów" - poinformowała radioCENTRUM podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa kaliskich policjantów.
Mundurowi przypominają. Każdy przypadek łamania zakazu kierowania pojazdami spotka się ze stanowczą reakcją organów ścigania. I ostrzegają, iż "policjanci za każdym razem będą stosować tryb przyspieszony. Oznacza to, iż w ciągu maksymalnie 48 godzin od zatrzymania kierowca stanie przed sądem" - dodała podkom. Jaworska-Wojnicz.
Autor:


