Drukarka dla policji w Trzemesznie hitem internetu. Wydarzenie stało się memem na skalę kraju

1 miesiąc temu

To miało być krótkie, pozytywne wydarzenie pokazujące współpracę samorządu z lokalną policją. Wyszło inaczej. Informacja o przekazaniu drukarki dla Komisariatu Policji w Trzemesznie, opublikowana na fanpage’u Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie, błyskawicznie rozprzestrzeniła się po sieci i stała się ogólnopolskim viralem. Post, choć gwałtownie usunięty, żyje własnym życiem w formie zrzutów ekranu publikowanych przez liczne fanpage’e i internautów.

Od podziękowań do fali memów

W oryginalnym poście policja dziękowała samorządowi za wsparcie w doposażeniu jednostki w nowy sprzęt biurowy. Miała to być symboliczna, ale istotna forma współpracy z lokalnym samorządem. Jednak sposób przedstawienia wydarzenia – „przekazanie drukarki” – sprawił, iż wpis został odebrany zupełnie inaczej, niż zakładano.

Internauci nie zostawili na publikacji suchej nitki. Komentarze, które pojawiły się pod postami w mediach społecznościowych, nie tylko wyśmiewają sam pomysł komunikowania takiego wydarzenia, ale też zwracają uwagę na głębszy problem – niedofinansowanie służb i biurokratyczne absurdy.

„Ponoć w przyszłym roku dostaną komputer”

W sieci zaroiło się od komentarzy i żartów. Niektóre z nich brzmiały:

To jest poniżające dla funkcjonariuszy, żeby coś tak podstawowego jak drukarka było powodem do publicznego świętowania.

Ja się dziwię, iż biskup z kropidłem nie wpadł poświęcić drukarki. Przecież niepoświęcona może wciągnąć papier.

Ponoć w przyszłym roku mają dostać komputer. Planowany jest też zakup monitora, ale nie wszystko na raz!

Jutro podobno mają przekazać dwa długopisy, przy przekazaniu ma być komendant główny policji.

Był worek ziemniaków, jest drukarka. Czy toner też dostaną?

Wielu użytkowników podkreślało, iż sytuacja, choć zabawna na pierwszy rzut oka, odsłania realne problemy z finansowaniem i wyposażeniem jednostek terenowych policji.

Wizerunkowa wpadka mimo dobrych intencji

Nie sposób zaprzeczyć, iż wsparcie samorządów dla służb mundurowych jest potrzebne i wartościowe. Wiele lokalnych jednostek funkcjonuje dzięki takim właśnie doposażeniom. Jednak w tym przypadku pozytywne wydarzenie stało się przykładem, jak brak wyczucia komunikacyjnego może przekształcić neutralną informację w ogólnokrajowy żart.

Jak zauważają komentatorzy:

Nie chodzi o wizerunkową wpadkę, tylko o to, iż system sam się ośmiesza. Skoro trzeba robić uroczyste przekazanie drukarki i pisać o tym jak o sukcesie, to znaczy, iż coś jest bardzo nie tak z priorytetami i finansowaniem.

Trzemeszno stało się memem

Zrzuty ekranu z pierwotnego posta pojawiły się m.in. na dużych stronach satyrycznych i profilach komentujących rzeczywistość publiczną. Wpis był szeroko komentowany także poza granicami Polski, gdzie internauci ironicznie opisywali sytuację jako „technologiczną rewolucję w polskiej policji”.

Choć sam post zniknął ze strony Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie, echo tej sytuacji wciąż krąży po sieci. Komisariat w Trzemesznie stał się nieoczekiwanie symbolem urzędniczej niezręczności – przykładem, iż choćby najlepsze intencje mogą zamienić się w viralowy żart, jeżeli zabraknie dystansu i wyczucia komunikacyjnego.

Idź do oryginalnego materiału