Podczas patrolu na Pradze-Północ strażniczka miejska z VI Oddziału Terenowego i pracownik ZOM zauważyli młodego mężczyznę leżącego na chodniku. Jak się okazało, wypadł z okna pierwszego piętra.

Około południa, 10 lipca strażniczka miejska wspólnie z pracownikiem ZOM kontrolowała rejon Pragi-Północ. Gdy przejeżdżali ulicą Siedlecką, zauważyli z daleka dwie osoby stojące przy leżącym. Funkcjonariuszka natychmiast podjechała, aby sprawdzić, co się stało. Gdy byli już na miejscu, okazało się, iż na chodniku bezwładnie leży mężczyzna, który jest przytomny. Z trudem powiedział, iż wypadł z okna na pierwszym piętrze i bardzo boli go noga oraz klatka piersiowa. Funkcjonariuszka natychmiast przystąpiła do udzielania pierwszej pomocy. Mężczyzna był w szoku. – Przy tego typu wypadkach, najważniejsze jest, aby nie ruszać poszkodowanego, ponieważ zawsze istnieje podejrzenie urazu kręgosłupa – powiedziała inspektor Monika Rachwał. – Okryłam mężczyznę kocem termicznym, poinformowałam go, iż pogotowie jest już w drodze. Do czasu przyjazdu zespołu ratowniczego 32-latek pozostawał pod czujną opieką doświadczonej strażniczki. Po kilku minutach na miejscu pojawiło się pogotowie. Wstępne badanie przeprowadzone przez ratowników nie potwierdziło uszkodzenia rdzenia kręgowego. Mężczyzna został bezpiecznie przetransportowany do karetki i niezwłocznie przewieziony do szpitala. Strażnicy pozostali jeszcze na miejscu, przekazując wcześniej przybyłym policjantom wszelkie posiadane informacje.
Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy
fot. Marek Śliwiński, Straż Miejska m.st. Warszawy


