Jak podało Daily Mail do zdarzenia doszło we wtorek, 7 stycznia, o godzinie 4:37 nad ranem. Policja z Warwickshire została wezwana do domu w dzielnicy New Bilton w Rugby, gdzie zgłoszono przypadek zatrzymania akcji serca u dziecka. Mimo natychmiastowego przewiezienia Izabeli do szpitala, jej życia nie udało się uratować.
Świadkowie opisali dramatyczny przebieg wydarzeń – funkcjonariusze wynosili z domu bezwładne ciało dziewczynki, podczas gdy jeden z domowników został wyprowadzony w kajdankach. Był zasłonięty białym prześcieradłem.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Ojciec dziecka usłyszał dodatkowe zarzuty
Para Polaków została oskarżona o morderstwo Izabeli oraz "spowodowanie lub umożliwienie śmierci dziecka". Michał S. dodatkowo usłyszał zarzuty związane z posiadaniem aż 100 nieprzyzwoitych zdjęć dzieci.
Według informacji przedstawionych przez prokuraturę, wśród zgromadzonych materiałów znajdowały się: 63 zdjęcia z kategorii A (najcięższe przypadki), 23 z kategorii B i 14 z kategorii C. Materiały te miały być gromadzone w okresie od października 2022 roku do stycznia 2025 roku.
Polacy oskarżeni w Wielkiej Brytanii o zabójstwo rocznej Izabeli
Rodzice Izabeli zostali aresztowani i pozostają w areszcie tymczasowym. W najbliższy poniedziałek mają stawić się przed Warwick Crown Court. Obrońcy zapowiedzieli, iż będą ubiegać się o zwolnienie za kaucją.
Wykazano również, iż Michał S. podczas świąt mieszkał w innej lokalizacji, oddalonej o niecały kilometr od głównego miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze przeszukali także tę nieruchomość, a po wyważeniu drzwi wejściowych zabezpieczyli budynek, instalując metalową osłonę.
Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o zakaz ujawniania szczegółów dotyczących dziecka oraz oskarżonych. Sędzia jednak odrzucił tę propozycję, argumentując, iż ochrona tożsamości dzieci poniżej 18. roku życia obowiązuje wyłącznie w przypadku osób żyjących.
Sprawa wywołała ogromne poruszenie zarówno wśród lokalnej społeczności, jak i wśród Polonii w Wielkiej Brytanii. Na profilu Kingi W. na Facebooku pojawiły się liczne komentarze, w których internauci domagali się surowych kar dla rodziców, w tym dożywocia. Padły również inne ostre słowa, których nie można przytoczyć.