To co, się działo w zabytkowej kamienicy przy ul. Św. Wawrzyńca w Krakowie, w nocy ze środy na czwartek, aż trudno opisać słowami. Nie żyją dwie osoby. Kilka godzin po tragedii świadkowie, z którymi rozmawiał "Fakt", są przez cały czas wstrząśnięci nocnymi wydarzeniami. — Najpierw słychać było przeraźliwy, nieludzki krzyk — opowiadają.