Policja natychmiast rozpoczęła działania poszukiwawcze. Dzięki intensywnej pracy funkcjonariuszy sprawca został zatrzymany już po niespełna trzech godzinach od napaści . Mężczyzna przyznał się do ataku i wskazał miejsce, w którym ukrył skradzione rzeczy.
27-latek niedługo usłyszy zarzuty. Za rozbój z użyciem przemocy grozi mu kara choćby do 15 lat więzienia .
Szybka reakcja policjantów i czujność świadków pozwoliły błyskawicznie zatrzymać niebezpiecznego napastnika i odzyskać skradzione mienie.
Dramat w Chojnowie. 27-latek napadł na 14-latka. Agresor gonił go, po czym uderzył pięścią w twarz i zabrał mu telefon