Dramat na S5 pod Lesznem. Przy samochodzie leżał kierowca. Nie udało się go uratować

2 godzin temu
Zdjęcie: Dramat na S5 pod Lesznem. Przy samochodzie leżał kierowca. Nie udało się go uratować | foto D. Bela / zdjęcie poglądowe


Do tragedii doszło w poniedziałkowy poranek (6 października), około godziny 6.00, na drodze ekspresowej S5 – na pasie prowadzącym z Wrocławia w kierunku Poznania, tuż za węzłem Leszno Południe. Jak wynika z ustaleń policji, zmarły to 53-letni obywatel Ukrainy, którego samochód uległ awarii.

Jego ciało leżało poza samochodem. Auto stało zaparkowane na poboczu z włączonymi światłami awaryjnymi. To zwróciło uwagę pracowników GDDKiA, którzy powiadomili policję – relacjonuje podkom. Monika Żymełka z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe. Policjanci, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce zdarzenia, podjęli próbę reanimacji 53-latka. Niestety, mimo podjętych działań, nie udało się przywrócić jego funkcji życiowych.

Na ten moment nie wiadomo, w jaki sposób doszło do śmierci 53-latka. Policja i prokuratura będą wyjaśniać przyczyny oraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia. W czasie działań służb na drodze występowały utrudnienia.

https://zwielkopolski24.pl/wiadomosci/wypadek-na-s5-droga-zablokowana-na-miejscu-ladowal-smiglowiec-lpr/rH2B0eNdhq6VfR9ZtgLy
Idź do oryginalnego materiału