Dostał zakaz, złamał go następnego dnia. Zdecydowana reakcja prokuratora

16 godzin temu

Słupczanin w piątek dostał zakaz zbliżania się do byłej partnerki, a następnego dnia znowu ją nachodził. Trafił już do aresztu.

W minionym tygodniu policja dostała zawiadomienie od mieszkanki Słupcy. Kobieta zgłosiła, iż jej były partner jej grozi, miał też ją szarpać. W piątek mężczyzna został zatrzymany. Prokurator przedstawił mu zarzut kierowania gróźb karalnych, zastosował wobec niego dozór policji i wydał zakaz zbliżania się do byłej partnerki. Mężczyzna jednak za nic sobie miał ten zakaz. – Następnego dnia znowu nachodził kobietę i jej groził. W tej sytuacji zdecydowaliśmy sięgnąć po surowszy środek zapobiegawczy. Wystąpiliśmy do sądu o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Sąd do wniosku się przychylił – informuje Piotr Wrzesiński, prokurator rejonowy w Słupcy.

Idź do oryginalnego materiału