Doniesienia o śmierci Jacka Jaworka. Komunikat prokuratury

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Andrzej Jackowski/PAP


W poniedziałek wszczęto śledztwo w sprawie znalezionych w Dąbrowie Zielonej zwłok z raną postrzałową głowy. Prokuratura Okręgowa w Częstochowie poinformowała, iż dotyczy ono doprowadzenia mężczyzny o nieustalonej tożsamości do targnięcia się na własne życie lub udzielenia mu pomocy.


Zwłoki z raną postrzałową głowy znaleziono w piątek nad ranem obok boiska lokalnego klubu sportowego. Pierwsze wnioski z oględzin przeprowadzonych z udziałem biegłych z zakresu medycyny sądowej i balistyki wskazały, iż mężczyzna popełnił samobójstwo. Śledczy na miejscu zabezpieczyli broń.

"Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia mężczyzny o nieustalonej tożsamości do targnięcia się na własne życie poprzez namowę lub udzielenie mu pomocy. Takie przestępstwo jest zagrożone karą więzienia od trzech miesięcy do pięciu lat" - poinformował rzecznik częstochowskiej prokuratury prok. Tomasz Ozimek.

Zwłoki znaleziono około pięciu kilometrów od Borowców, w których - według ustaleń śledczych - 10 lipca 2021 r. Jacek Jaworek zastrzelił swojego brata, bratową oraz bratanka. W mediach pojawiły się informacje, iż zwłoki mogą należeć do poszukiwanego od ponad trzech lat mężczyzny. Nie zostało to jednak oficjalnie potwierdzone. Jak pisaliśmy w niedzielę, "Fakt" ustalił, iż przed śmiercią mężczyzna był na cmentarzu na grobie zamordowanej rodziny, a TVN24 przekazał, iż przez ostatnie trzy lata Jaworek nie zmieniał swojego wyglądu.

Śledczy nie potwierdzają doniesień

"Ze zwłok zostały pobrane próbki materiału biologicznego celem przeprowadzenia identyfikacyjnych badań DNA. Prokuratura nie dysponuje jeszcze opinią biegłego z zakresu badań genetycznych, która pozwalałaby na ustalenie tożsamości mężczyzny" - poinformował rzecznik częstochowskiej prokuratury. Dodał, iż tożsamości mężczyzny nie potwierdziła także osoba z najbliższej rodziny Jacka Jaworka.

We wtorek w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu ma odbyć się sekcja zwłok.

Jednocześnie śledczy wyjaśniają okoliczności tego, co wydarzyło się w Dąbrowie Zielonej, w szczególności chcą ustalić, czy doszło do udziału osób trzecich w śmierci mężczyzny, którego zwłoki znaleziono.

Źródło: pato/ joz/ PAP

Idź do oryginalnego materiału