Po spotkaniu z premier Litwy Ingi Ruginiene polski premier mówił, iż zbudowanie Nordstream 2 było przeciwne interesom Europy. Podkreślił też, iż wysadzenie Nordstream 2 nie jest polskim interesem
Donald Tusk odniósł się do kwestii wydania Niemcom Ukraińca Wołodymyra Z., podejrzewanego o uszkodzenie gazociągów Nord Stream.
– Jedynymi osobami, które powinny wstydzić się i powinny milczeć w kwestii Nord Stream 2, to są te osoby, które zdecydowały o budowie Nord Stream 2. Problemem Europy, problemem Ukrainy, problemem Litwy, Polski nie jest to, iż wysadzono Nord Stream 2, tylko iż go zbudowano. Rosja za pieniądze niektórych państw europejskich czy firm niemieckich, holenderskich zbudowała Nord Stream 2 przeciw najżywotniejszym interesom nie tylko naszych państw, ale całej Europy. I co do tego nie może być żadnych dwuznaczności – powiedział Tusk.
Wołodymyr Z. jest podejrzewany przez niemieckie służby o uszkodzenie gazociągów Nord Stream w 2022 roku. Mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania, został zatrzymany w Polsce.
W ciągu 39 dni sąd ma podjąć decyzję merytoryczną, czy uwzględnić Europejski Nakaz Aresztowania i wydać Niemcom Wołodomyra Z. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Zniszczenie Nordstream
Do zniszczenia trzech z czterech nitek Nord Stream 1 i Nord Stream 2 przeznaczonych do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec doszło 26 września 2022 r. (ponad siedem miesięcy po wybuchu pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę) na głębokości około 80 metrów, na dnie Bałtyku.
Według niemieckiej prokuratury osoby odpowiedzialne za zniszczenie gazociągu skorzystały z jachtu, który wypłynął z portu w Rostocku. Łódź mieli wynająć od niemieckiej firmy na podstawie fałszywych dokumentów tożsamości i z pomocą pośredników.
Według śledczych nurkowie przymocowali do nitek rurociągów co najmniej cztery ładunki wybuchowe, a po akcji zostali odebrani przez kierowcę i zawiezieni do Ukrainy.