Czeski rozbójnik dopuścił się napadu w Prudniku pod koniec minionego roku. Zamaskowany mężczyzna w stroju rowerzysty wyciągnął przedmiot wyglądający jak broń palna.
– Napastnik wycelował w kierunku ekspedientki, a następnie zażądał od niej wydania pieniędzy z kasy oraz papierosów. Kiedy przerażona kobieta przekazała mu to czego zażądał, mężczyzna uciekł w nieznanym kierunku. Na szczęście, w trakcie tego zdarzenia nikt nie doznał obrażeń – mówi Andrzej Spyrka, oficer prasowy policji w Prudniku.
Mundurowi przeanalizowali materiał dowodowy. W ten sposób ustalili, iż sprawa napadu to 49-letni obywatel sąsiedniego kraju. Okazało się, iż czeski rozbójnik przyjechał do Prudnika samochodem, ale przed napadem przebrał się za rowerzystę. Liczył, iż w ten sposób zmyli śledczych.
– Dzięki współpracy polskich i czeskich organów ścigania mężczyzna został zatrzymany na terenie Czech. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli atrapę broni, kask rowerowy oraz rzeczy, w które był ubrany w trakcie napadu – wylicza Andrzej Spyrka.
Za rozbój z użyciem przedmiotu przypominającego broń palną 49-latkowi grozi do 15 lat więzienia.
Czytaj także: Groził nożem na stacji paliw – 25-latek zatrzymany w centrum miasta
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania