Co ze zwalnianymi pracownikami z Zawadzkiego? Są pierwsze deklaracje

5 miesięcy temu
fot. Radio Doxa

Likwidacja Walcowni Rur „Andrzej” w Zawadzkiem, zwolnienia grupowe prawie 450 pracowników i pomoc ukierunkowana na ich powrót na rynek pracy – temu poświęcone było środowe (29 maja) specjalne posiedzenie Wojewódzkich Rad: Dialogu Społecznego oraz Rynku Pracy. Przybyli również na nią zagrożeni zwolnieniem pracownicy zawadzkiej Walcowni. Według nich, nic nie zapowiadało tak drastycznego kroku właściciela zakładu.

– Załoga jest zszokowana, bo nic nie wskazywało na to, iż zakład zostanie zlikwidowany. Sami próbowaliśmy interweniować u pracodawcy, iż zakład przez lata jest niedoinwestowany. Nie trafiało to do naszego właściciela, no a teraz zdecydował się zlikwidować. Młodzi pracownicy prawdopodobnie dadzą sobie radę, bo się przekwalifikują, ale większość załogi jest wiekowa, to pracownicy w wieku 50-60 lat. Większość pracowała przez 35-40 lat w warunkach szkodliwych, a dodatkowo ustawa z 2008 roku pozbawiła ich wcześniejszego przejścia na emeryturę. To wyeksploatowani ludzie, którzy będą mieli trudno na rynku pracy – Robert Kafarski, zastępca przewodniczącego NSZZ „Solidarność” w Walcowni Rur „Andrzej” w Zawadzkiem.

– Kolejny problem jest taki, iż młodych pracowników właściciel nie potrafił zatrzymać. Odchodzili, bo były kiepskie zarobki, natomiast starci pracownicy byli bardziej związani z zakładem, remontowali maszyny i znali je. Im jest dzisiaj bardzo trudno, a do tego w Zawadzkim pracowały całe rodziny. Dla nich to ogromny cios, nie wiadomo czy znajdą pracę – dodaje Gerard Mańczyk, emeryt, przepracował w walcowni w Zawadzkiem 45 lat.

Wśród propozycji pomocowych dla pracowników, proponowanych przez Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu, mają się znaleźć m.in. środki na dofinansowanie kursów przekwalifikowania zawodowego czy na założenie działalności gospodarczej.

Także część pracodawców z powiatu strzeleckiego oraz strefy ekonomicznej w Ujeździe zadeklarowała chęć zatrudnienia części zwalnianych.

Pierwsze wypowiedzenia mają zostać wręczone w czerwcu.

Związek NSZZ „Solidarność” zapowiada na 4 czerwca manifestację przed zawadzką walcownią. Związkowcy mają nadzieję na obronę zakładu przed likwidacją.

Robert Kafarski, Gerard Mańczyk:

Szersza relacja:

GALERIA:

autor: Fabian Miszkiel

Idź do oryginalnego materiału