"Niedopełnienie wymaganego prawem terminu"
Sędzia Anna Gronkiewicz-Fastyn oddaliła w czwartek powództwo Prokuratury Rejonowej Łódź-Śródmieście, która domagała się uznania Borysa Ł. i Haliny K.-Ł., ostatnich opiekunów dziennikarza Bohdana Gadomskiego za niegodnych dziedziczenia. Oboje zostali wcześniej skazani prawomocnie w postępowaniu karnym za nieumyślne doprowadzenie do śmierci Gadomskiego. Dziennikarz zmarł 24 marca 2020 r.
Jako powód oddalenia powództwa sędzia podała niedopełnienie wymaganego prawem terminu jednego roku od chwili, kiedy wnioskodawca zdobył wiedzę o przyczynie niegodności dziedziczenia. Uznała, iż prokurator miał wiedzę o przyczynie niegodności dziedziczenia 5 lipca 2021 r., kiedy przedstawił zarzuty karne opiekunom Bohdana Gadomskiego Borysowi Ł. i Halinie K.-Ł.
- Dzień przedstawienia podejrzanym zarzutów jest zdaniem sądu datą kluczową i wtedy rozpoczął się dla prokuratora bieg rocznego terminu na wniesienie pozwu o niegodność dziedziczenia
- uzasadniła wyrok sędzia Gronkiewicz-Fastyn.
"Pozwani dopuścili się przestępstw wobec spadkodawcy"
Dodała, iż w opinii sądu wnosząc pozew 8 grudnia 2022 r. prokurator przekroczył przepisany prawem termin, którego przywrócić nie można i z tego powodu roszczenie wygasło.
Sędzia zaznaczyła, iż "niezależnie od rozstrzygnięcia oddalającego powództwo, nie ulega wątpliwości, iż pozwani dopuścili się przestępstw wobec spadkodawcy, za co zostali skazani prawomocnym wyrokiem, który wiąże sąd, ale mimo tego powództwo wymagało oddalenia, ze względu na uchybienie terminu wniesienia pozwu".
https://tulodz.pl/wiadomosci-lodz/byly-wicemarszalek-wojewodztwa-lodzkiego-z-wyrokiem-kierowal-grupa-lowcow-kamienic-foto/Tk70J4z8dbH3JHBBa1q6Sędzia wyjaśniła, iż spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego dziedziczenia, o ile dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy, podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu zmiany lub przeszkodził mu w wykonaniu tych czynności.
- Jestem zaskoczony takim rozstrzygnięciem. Spodziewałbym się raczej uznania terminu prawomocnego wyroku skazującego za początek biegu terminu do wniesienia pozwu. Będę rozważał wniesienie apelacji
- powiedział PAP adwokat Marcin Białecki. To pełnomocnik Marii M., wieloletniej opiekunki i przyjaciółki Bohdana Gadomskiego, wykluczonej ze spadkobrania testamentem sporządzonym tuż przed śmiercią dziennikarza.
Gadomski zmarł w wyniku podania zawyżonej dawki insuliny
O uznanie za niegodnych dziedziczenia po Bohdanie Gadomskim jego opiekunów Borysa Ł. i Halinę K.-Ł. do łódzkiego sądu wystąpiła Prokuratura Rejonowa Łódź–Śródmieście.
Według prokuratury pozwani przez manipulację wywołali u Gadomskiego poczucie zagrożenia dla jego majątku, brak zaufania do dotychczasowych opiekunów i konieczność zdania się na opiekę małżeństwa Ł., co – zdaniem prokuratora – skutkowało odwołaniem przez Gadomskiego testamentu i sporządzenie nowego, w którym cały majątek przekazał Borysowi Ł. i Halinie K.-Ł. Nastąpiło to 29 lutego 2020 r., na trzy tygodnie przed śmiercią Gadomskiego w wyniku podania mu wielokrotnie zawyżonej dawki insuliny.
Bohdan Gadomski zmarł w wieku 71 lat 24 marca 2020 r. w szpitalu w Łodzi po trzytygodniowej śpiączce wywołanej zastrzykiem insuliny wielokrotnie przekraczającym adekwatną dawkę.
Gadomski był znanym dziennikarzem muzycznym. Przez kilkadziesiąt lat pisał dla wielu redakcji łódzkich i ogólnopolskich. Współpracował głównie z tytułami zaliczanymi do tzw. prasy kolorowej. Wyróżniał go specyficzny styl bycia i ubioru – na tyle charakterystyczny, iż już po jego śmierci powstała inspirowana jego postacią sztuka teatralna "Tańczący z gwiazdami". Wystawił ją Teatr Powszechny w Łodzi.

3 godzin temu















English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·