Co się dzieje w więzieniach. Kamila przyszła na widzenie z mężem. "Usłyszałam, iż nie wejdę, dopóki nie rozbiorę się do naga. Ja i moja córka"
Zdjęcie: Co się dzieje za kratami. Usłyszałam, że nie wejdę, dopóki nie rozbiorę się do naga
Piotrek ubiera się w pośpiechu, przyjmując kolejne ciosy. Gdy strażnicy odprowadzają go do celi, trzyma w ręku skarpetki, których nie zdążył założyć. Słyszy, by choćby nie myślał o zgłoszeniu się do lekarza, bo tego pożałuje. – Pobili mnie tylko raz. Ale ten stres, czy dziś po mnie nie przyjdą i to się nie powtórzy, towarzyszył mi przez cały czas – mówi o pobycie w zakładzie karnym w Wojkowicach.