

- Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował, iż po wpłaceniu pół mln zł do 6 maja br. Dariusz Matecki może wyjść na wolność
- Tymczasem za pięć dni posiedzenie w sprawie przedłużenia mu aresztu ma Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa, który może mieć inne zdanie w tej sprawie
- — Zgodnie z przepisami prawa, sąd rejonowy ma pełną autonomię. Jego decyzja może być więc odmienna od tej podjętej przez sąd okręgowy — wyjaśnia w rozmowie z Onetem mec. Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Poseł Dariusz Matecki został zatrzymany 7 marca br. przez ABW w związku ze śledztwami w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i jego fikcyjnym zatrudnieniu w Lasach Państwowych. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące. Polityk PiS uważa, iż jest to bezzasadne, więc jego obrońcy złożyli zażalenie na tę decyzję.
Pół miliona poręczenia majątkowego
Zostało ono rozpatrzone w ostatnią środę. — Postanowieniem z dnia 23 kwietnia 2025 r. Sąd Okręgowy w Warszawie (…) postanowił o utrzymaniu w mocy środka zapobiegawczego postaci tymczasowego aresztowania, przy czym Sąd ustalił, iż środek ten zostanie uchylony, o ile do dnia 6 maja 2025 r. zostanie dokonana wpłata kwoty 500 tys. zł tytułem poręczenia majątkowego – przekazała Onetowi sędzia Anna Ptaszek, rzeczniczka prasowa ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kulisy pobytu Dariusza Mateckiego w areszcie na Służewcu. „Dla takich jak on są cele VIP”
— W takim wypadku — obok poręczenia majątkowego — zostaną zastosowane dodatkowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji z obowiązkiem zgłaszania się raz w tygodniu w jednostce policji adekwatnej dla miejsca zamieszkania podejrzanego i zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu — dodała.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe, postanowienie nie zapadło jednogłośnie. W sprawie zostało zgłoszone votum separatum na niekorzyść podejrzanego przez jednego z członków składu orzekającego. Nie ma to jednak wpływu na samą decyzję.
— Postanowienie nie jest prawomocne, służy od niego zażalenie tzw. poziome tj. do Sądu Okręgowego w Warszawie w innym składzie trzech sędziów zawodowych. Orzeczenie to jest jednak wykonalne – jeżeli wpłynie poręczenie majątkowe – zostanie uchylony areszt choćby przed jego uprawomocnieniem się – podkreśla Anna Ptaszek.
Za pięć dni posiedzenie w sprawie przedłużenia aresztu
Jednak pozostało pewne „ale”, a wyjście na wolność posła Mateckiego nie pozostało takie pewne. A choćby o ile to się stanie, możliwy jest jego rychły powrót za kraty. Kilka dni temu Prokuratura Krajowa skierowała bowiem do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa wniosek o przedłużenie o miesiąc, tj. do 5 czerwca br., tymczasowego aresztowania stosowanego wobec posła PiS. Zgodnie z prawem, decyzja sądu okręgowego o poręczeniu nie anuluje rozpatrywania tego wniosku.
Zapytaliśmy mokotowski sąd, kiedy zostanie to rozpatrzone. — Termin posiedzenia w przedmiocie rozpoznania wniosku wyznaczono na dzień 29 kwietnia 2025 roku — przekazała nam sędzia Agata Pomianowska, wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa.
Decyzja w tej sprawie, która zapadnie w przyszły wtorek, w praktyce może być zupełnie odmienna od tej wczorajszej. Mokotowski sąd może bowiem uznać, iż dla prawidłowego przebiegu śledztwa konieczne jest dalsze stosowanie aresztu wobec posła Mateckiego. choćby o ile do 29 kwietnia polityk PiS wpłaci kaucję i wyjdzie na wolność, decyzją sądu może ponownie wrócić za kraty. I będzie to wiążące. Potwierdza nam to ekspert.
Prawnik: sąd rejonowy ma pełną autonomię
— Zgodnie z przepisami prawa, sąd rejonowy ma pełną autonomię. Jego decyzja może być więc odmienna od tej podjętej przez sąd okręgowy. W związku z tym sąd rejonowy może uznać, iż dla adekwatnego zabezpieczenia dalszego toku postępowania na obecnym jego etapie przez cały czas konieczny jest tymczasowy areszt – wyjaśnia w rozmowie z Onetem mec. Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
— o ile jednak dojdzie do wpłacenia poręczenia majątkowego, to wówczas tymczasowy areszt zostanie zamieniony na poręczenie majątkowe i podejrzany wyjdzie na wolność przed posiedzeniem sądu w sprawie przedłużenia aresztu — a może się to zdarzyć — wówczas wniosek o to przedłużenie będzie adekwatnie bezprzedmiotowy. I tu jest rola prokuratury, która może zmodyfikować swój wniosek – z „przedłużenia” na „zastosowanie” tymczasowego aresztu, ale musi to należycie umotywować i wykazać istnienie podstaw wskazanych w przepisach do dalszego trwania aresztu. o ile jednak podejrzany nie wyjdzie na wolność przed posiedzeniem sądu rejonowego, bo np. do 29 kwietnia nie wpłynie kwota poręczenia, to wniosek ten będzie rozpatrywany w standardowym trybie – tłumaczy prawnik.
Pytamy, czy to normalne, iż dwa odrębne sądy zajmują się sprawą dotyczącego adekwatnie tego samego podejrzanego i jego tymczasowego aresztu.
— To się zdarza. W przypadku pierwszego wniosku o zastosowanie aresztu po zatrzymaniu danej osoby adekwatny jest sąd rejonowy w okręgu, którego prowadzi się postępowanie. W przypadku przedłużenia stosowania tego środka zapobiegawczego adekwatny jest sąd pierwszej instancji, który będzie adekwatny do rozpoznania sprawy po złożeniu aktu oskarżenia. Może to być zarówno sąd rejonowy, jak i okręgowy, ale też np. sąd w Gdańsku czy Pile. Dlatego czasami przebiega to tak, iż areszt stosuje sąd np. w Warszawie, ale o przedłużeniu stosowania tymczasowego aresztu orzeka już jakiś inny sąd, bo to on będzie później adekwatny do rozpoznania sprawy merytorycznie. Warto dodać, iż składy sędziowskie są losowane, a ich decyzje autonomiczne – podkreśla mec. Przemysław Rosati.
Długie rozpoznawanie zażalenia. Sąd: termin 7 dni niemożliwy do dotrzymania
Warto dodać, iż przy okazji zapytaliśmy Sąd Okręgowy w Warszawie, dlaczego zażalenie na 2-miesięczny areszt dla posła Mateckiego rozpatrywane było dopiero po upływie 1,5 miesiąca od momentu jego złożenia. Skarżyli się na to m.in. obrońcy polityka PiS.
— Sąd Okręgowy otrzymał z Sądu Rejonowego akta wraz z zażaleniem w dniu 4 kwietnia 2025 r. Ponieważ sędzia referent z uwagi na obszerność i skalę trudności w tej sprawie (akta liczą 1614 tomów, każdy tom to regulaminowo 200 kart) wniósł o wyznaczenie składu trzyosobowego. Skład ten został ukształtowany w dniu 8 kwietnia 2025 r. Uwzględniając obszerność sprawy i obowiązki zawodowe członków składu orzekającego, najbliższym możliwym terminem był 23 kwietnia 2025 r. Przy tak obszernej sprawie instrukcyjny termin 7 dni na rozpoznanie zażalenia na zastosowanie tymczasowego aresztowania był niemożliwy do dotrzymania – tłumaczy w odpowiedzi na nasze pytania sędzia Anna Ptaszek z Sądu Okręgowego w Warszawie.
Przypomnijmy, Dariusza Mateckiego 7 marca zatrzymali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie prokuratury w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura Krajowa postawiła posłowi sześć zarzutów zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności. Polityk złożył wyjaśnienia.
Wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu Dariuszowi Mateckiemu, jego zatrzymanie oraz tymczasowe aresztowanie trafił do Sejmu pod koniec lutego. 6 marca komisja regulaminowa zarekomendowała Sejmowi uchylenie posłowi immunitetu i wyrażenie przez Sejm zgody na jego tymczasowe aresztowanie. Później tego samego dnia poseł PiS poinformował na sali plenarnej, iż zrzeka się immunitetu.