Tragiczny stan ciężarówki, jadącej wielkopolską drogą mógł stawać się już niebezpieczny. Zauważyli ją jednak Inspektorzy Transportu Drogowego, choć kara nie wydaje się tu zwalać z nóg.
Jadące zagrożenie
Lista zarzutów pod względem stanu auta jest niesamowicie długa: korozja i odkształcenia belek poprzecznych skrzyni ładunkowej, ubytki w poprzeczkach skrzyni ładunkowej, wycieki oleju oraz płynów eksploatacyjnych z okolic skrzyni biegów i to tylko niektóre uszkodzenia.
Kara?
Co spotkało kierowcę? W sumie wysokość mandatu to 600 złotych i postępowanie administracyjne, które może się zakończyć maksymalnym mandatem 2 tys. zł.
Kierowcy zatrzymano też dowód rejestracyjny i zakazano dalszej drogi.
Czytaj także: Poznański motorniczy znalazł dokumenty i sam szukał osoby, która je zgubiła
Źródło: ITD
Error happened.