Chwile grozy na Moście Madalińskiego. Zgłoszenie brzmiało dramatycznie

2 dni temu
Policjanci, który przyjechali na Plac Bema do pożaru auta, nieoczekiwanie ruszyli na pomoc mężczyźnie, który - według zgłaszającego - miał przejść za barierkę Mostu Madalińskiego. Liczyła się każda sekunda.
Idź do oryginalnego materiału