Policjanci z Nanchang w prowincji Jiangxi aresztowali grupę mężczyzn, którzy przymuszali do prostytucji 13-letnie dziewczynki. Mężczyźni zmuszali je, by korzystały z ałumu i gąbek z gołębią krwią, aby udawać dziewice podczas zbliżeń z klientami, których później szantażowali.
16 marca policjanci patrolujący jedną ze stacji kolejowych w Nanchang natrafili na podejrzaną parę: dziewczynkę i trzydziestoparoletniego mężczyznę. Przy dziewczynce znaleziono worek z niezidentyfikowanym proszkiem oraz poplamioną krwią gąbkę. Kiedy funkcjonariusze spytali 13-latkę, po co jej te przedmioty, ta wpadła w histerię.
Śledztwo wykazało, iż mężczyzna należał do kilkuosobowego gangu przestępców, którzy angażowali nieletnie do pracy w charakterze prostytutek-dziewic, których usługi są na rynku w cenie. Zatrzymani wpadli na ten pomysł po jednorazowej "akcji", w której wzięła udział jedna z 13-latek. Zdołali przekonać klienta, iż dziewczynka, którą poinstruowano, jak korzystać z ałumu i nasączonych krwią gąbek, jest dziewicą.
Stręczyciele umawiali klientów z dziewczynkami w hotelach, gdzie realizowaną dalszą część planu: podczas zbliżenia do pokoju wpadali inni członkowie gangu, którzy podawali się za braci dziewczynki i grozili, iż jeżeli klient nie zapłaci im 300 tysięcy yuanów, to sprawa trafi na policję, a on sam zostanie ciężko pobity lub trwale okaleczony.
Tego typu "akcji" mężczyźni przeprowadzili co najmniej kilka. Podczas przesłuchania przyznali, iż kazali dziewczynkom ubierać się "w niewyzywające i schludne mundurki szkolne", które przyciągają klientów. Zakazali im również się malować.
W komentarzach dotyczących tej bulwersującej sprawy nie pojawiło się póki co pytanie jak to możliwe, aby 13 letnie dziewczynki musiały udawać dziewice. A również jak to możliwe, iż w Chinach Ludowych tak łatwo znaleźć amatorów tego typu "atrakcji" seksualnych dysponujących tej wielkości środkami dla szantażystów.
m.p.