Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Seniorka otrzymała telefon od osoby podającej się za pracownika banku. Oszust przekonał ją, iż któś próbuje zaciągnąć na nią kredyt, a jej oszczędności są zagrożone. Pod pretekstem ich ochrony kobieta została namówiona do wypłaty pieniędzy z banku i wpłacania ich w bitomatach.Zgodnie z instrukcjami oszusta seniorka wypłaciła 50 tysięcy złotych, z czego 38 tysięcy straciła, wpłacając gotówkę do bitomatów. Cały czas pozostawała w kontakcie telefonicznym z oszustem, który kierował jej działaniami. Następnego dnia, zgodnie z poleceniem rzekomego pracownika banku, kobieta pojechała taksówką do Lublina, gdzie ponownie wpłaciła pieniądze. Gdy otrzymała polecenie wyjazdu do Warszawy w celu dokonania kolejnej wpłaty, nabrała podejrzeń i skontaktowała się z krewną, która upewniła ją, iż padła ofiarą oszustwa.Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności przy otrzymywaniu tego typu telefonów. Przypominamy, iż pracownicy banku nigdy nie proszą o wypłacanie gotówki i wpłacanie jej w zewnętrznych urządzeniach. W przypadku podejrzeń należy natychmiast rozłączyć rozmowę i skontaktować się bezpośrednio z bankiem lub rodziną.Oszuści stosują coraz bardziej wyrafinowane metody manipulacji, dlatego warto zachować zdrowy rozsądek i nie podejmować pochopnych decyzji pod wpływem emocji.Czytaj także: