Sprzedawał meble, których nie miał Policjanci do walki z przestępczością gospodarczą chełmskiej komendy pracowali nad sprawą dwóch oszustw, do których doszło na początku września na terenie powiatu chełmskiego. Pokrzywdzeni zainteresowali się ogłoszeniami zamieszczonymi na portalu społecznościowym. Po wpłaceniu zaliczek na wskazane konto nie otrzymali jednak towaru, a pieniędzy nikt im nie zwrócił. W toku śledztwa funkcjonariusze ustalili, iż podobnych przypadków jest znacznie więcej, a trop prowadzi do mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego. Zaskoczony w domu Do zatrzymania doszło w minioną środę (10 września). Policjanci weszli do mieszkania podejrzanego, gdzie zabezpieczyli kilka kart bankomatowych oraz telefon komórkowy. Na poczet przyszłych kar zajęli również samochód 29-latka. Mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa i został doprowadzony do prokuratury. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, połączonego z zakazem opuszczania kraju. Sprawa rozwojowa – Wstępna wartość strat szacowana jest na kilka tysięcy złotych, a sprawa ma charakter rozwojowy. Za oszustwo grozi kara do 8 lat więzienia - mówi nadkomisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa KMP w Chełmie. Czytaj też: