Chcieli spalić kable w lesie. Plany pokrzyżowały drony

news.5v.pl 5 godzin temu

Chcieli wypalić kable w lesie. Sprawę przejęła prokuratura

Do lasu w okolicy Kórnika wjechali mężczyźni z dwoma przyczepami zapełnionymi kablami. Jak wynika z informacji RDLP w Poznaniu, sprawcy chcieli je wypalić. O ich zamiarach zostały poinformowane służby, które przy pomocy drona ujęły wypalaczy. Sprawa trafiła do prokuratury i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Zatrzymano mężczyzn usiłujących wypalać kable w lesie – poinformowała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu. Mężczyźni wraz z dwoma przyczepami wypełnionymi kablami wjechali na teren Nadleśnictwa Babki niedaleko Kórnika. Jak podała dyrekcja, większość kabli była wyciągniętych z samochodów.

Próbowali wypalać kable w lesie. Sprawców ujęto przy pomocy drona

Zawiadomienie o ich zamiarach dostali strażnicy leśni, miejscy i policja. W celu utrudnienia służbom postępowania, wypalacze owinęli szlaban na głównym wjeździe do lasu metalowym łańcuchem.

Mimo to sprawcy zostali ujęci. Pomogło w tym także wykorzystanie drona z kamerą termowizyjną, dzięki której można było kontrolować cały teren akcji.

ZOBACZ: Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Zmarł jeden z górników

„Dzięki szybkiej reakcji służb udało się zapobiec dalszym szkodom. Sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa w Poznaniu oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska” – podała RDLP.

Lasy Państwowe ostrzegają przed zagrożeniem. „Uwolnienie trujących substancji”

Okazuje się, iż drony coraz skuteczniej pomagają złapać sprawców na gorącym uczynku. Poznańska dyrekcja wspomniała, iż najczęstszymi problemami tamtejszych lasów są wjazdy do zalesionych terenów quadami i crossami, śmiecenie oraz stwarzanie zagrożenia pożarowego.

W przypadku wypalania kabli, konsekwencje dla środowiska mogą być wyjątkowo opłakane i długotrwałe. „Wypalanie kabli to poważne zagrożenie pożarowe i powoduje uwalnianie trujących substancji do środowiska, które mogą skazić je na długie lata” – przestrzegła DRLP w Poznaniu.