Chciał wmówić celnikom, iż nieświadomie kupił samochód nafaszerowany papierosami…

W pojazdach, którymi podróżni z Białorusi przekraczali granicę w Terespolu, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej znaleźli spore ilości papierosów. Towar miał trafić do nielegalnej sprzedaży w Polsce. Wartość rynkowa wykrytych wyrobów tytoniowych szacowana jest na około 38 tys. zł.

Podczas kontroli autokaru i dwóch samochodów osobowych funkcjonariusze z Oddziału Celnego Drogowego w Terespolu udaremnili przemyt ponad 2,3 tys. paczek papierosów. Wszystkie papierosy opatrzone były białoruskimi znakami akcyzy.

Przerobione osobówki zostały zatrzymane przez KAS

Sporych przeróbek w samochodach osobowych podjęło się dwóch obywateli Białorusi. Mężczyźni przekraczali granicę w Terespolu i w skrytkach pojazdów próbowali przemycić do Polski niedozwolone wyroby tytoniowe. Manewr z przeróbkami się nie udał, bo samochody zostały przeskanowane na urządzeniu RTG. Po analizie obrazu funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wiedzieli dokładnie, gdzie szukać przemytu. Papierosy wydobyli m.in. z nadkoli, podłużnic, podszybia, komory silnika, a także z podłogi, progów i zawieszenia.

W pierwszym skontrolowanym pojeździe było 600 paczek papierosów. Kierowca przyznał się do własności nielegalnego towaru.

W drugim samochodzie funkcjonariusze SCS znaleźli aż 1285 paczek papierosów. Mimo iż pojazd był wręcz naszpikowany papierosową kontrabandą, jego właściciel tłumaczył, iż niedawno kupił samochód i… nie wiedział, iż znajdują się w nim papierosy.

Przeciwko mężczyznom wszczęte zostały postępowania karne skarbowe, a przerobione pojazdy zostały zatrzymane jako dowody w sprawach.

Kierowca autokaru ukarany wysokim mandatem

Aż 9 tys. zł mandatu zapłacił polski przewoźnik za próbę przemytu 440 paczek papierosów. Kara niewątpliwie dotkliwa, zważywszy na fakt, iż szacunkowa wartość rynkowa przemycanych wyrobów tytoniowych to około 7,3 tys. zł.

Operatorzy urządzenia RTG, którzy prześwietlali autokar, zwrócili uwagę na miejsce za ścianką w przestrzeni bagażowej. Przeprowadzona szczegółowa rewizja pojazdu potwierdziła, iż wolna przestrzeń wykorzystana została do ukrycia przemytu.

Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie

fot. Izba Administracji Skarbowej w Lublinie