Chciał pomnożyć oszczędności. Stracił 70 tysięcy złotych

23 godzin temu

Kolejny mieszkaniec regionu przekonał się, jak łatwo jest stracić ciężko zarobione pieniądze. Dla niego będzie to przestroga do końca życia, a czy także nauczka dla innych?

Oszuści inwestycyjni nie odpuszczają. Schemat działania przestępców jest niemal zawsze ten sam: tworzą profesjonalnie wyglądające strony internetowe, posługują się logotypami znanych instytucji finansowych i oferują „bezpieczne inwestycje” z gwarantowanym zwrotem. W rzeczywistości ich celem jest wyłudzenie pieniędzy od osób, które szukają sposobu na pomnożenie oszczędności.

– Sprawcy często podszywają się pod znane instytucje finansowe, posługują się logotypami prawdziwych firm i tworzą profesjonalnie wyglądające strony internetowe. Ich celem jest zdobycie zaufania i uzyskanie dostępu do konta bankowego ofiary lub nakłonienie jej do samodzielnego przelania pieniędzy. – informuje podkom. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń z Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu

Do kolejnego takiego oszustwa doszło w ostatnich dniach w Lubaniu. Przypadek. Mężczyzna natknął się w internecie na ofertę inwestycyjną, która wyglądała wiarygodnie i profesjonalnie. Zainteresowany łatwym zyskiem, założył konto inwestycyjne na wskazanej stronie i przelał na nie pierwsze środki. Następnie wykonał kolejne przelewy, aż łącznie przekazał 70 tysięcy złotych.

Jak relacjonują policjanci, kontakt z oszustem był prowadzony telefonicznie przez rzekomego doradcę inwestycyjnego. W każdej rozmowie utwierdzał on pokrzywdzonego w przekonaniu, iż inwestycja jest bezpieczna i przyniesie zysk. Mężczyzna miał również dostęp do fikcyjnego konta, na którym obserwował rosnące saldo, co tylko potęgowało wrażenie autentyczności. W rzeczywistości był to element mechanizmu manipulacji.

Gdy ofiara zorientowała się, iż została oszukana i nie ma możliwości wypłaty pieniędzy, zgłosiła sprawę na policję. Mundurowi przestrzegają, iż takie sytuacje zdarzają się coraz częściej. Dlatego tak ważna jest ostrożność i ograniczone zaufanie wobec wszelkich „inwestycji” reklamowanych w internecie, szczególnie jeżeli towarzyszy im presja czasu lub obietnica spektakularnych zysków.

– Nigdy nie instaluj na komputerze ani telefonie aplikacji na prośbę nieznanej osoby. Nie przekazuj nikomu danych do logowania na konto bankowe ani nie inwestuj pieniędzy pod presją czasu lub obietnicą szybkiego zysku. – wskazuje policjantka.

Policjanci apelują także, by każdą podejrzaną ofertę zgłaszać i dzielić się informacjami z bliskimi. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, warto skonsultować się z bankiem lub zgłosić sprawę na policję.

Idź do oryginalnego materiału