Chwila nieuwagi przy internetowym zakupie biletów skończyła się dla 28-latka z Łęcznej stratą 1240 zł. Mężczyzna chciał obejrzeć mecz na żywo i zaufał ofercie znalezionej w mediach społecznościowych, a rzekomy sprzedający zniknął po otrzymaniu pieniędzy.
Z ustaleń wynika, iż kupujący opublikował ogłoszenie na popularnym portalu, zaznaczając, iż szuka dwóch miejsc obok siebie. niedługo odezwała się osoba podająca się za posiadacza biletów. Rozmowa toczyła się przez komunikator, a warunki transakcji gwałtownie uzgodniono.
Po akceptacji ustaleń 28-latek przelał 1240 zł na wskazany przez sprzedającego numer telefonu. Niedługo potem kontakt się urwał, a profil, z którego prowadzono korespondencję, został usunięty z serwisu.
Służby apelują, by bilety kupować wyłącznie w oficjalnych kanałach: w kasach klubów, u organizatora, u autoryzowanych agentów lub w renomowanych serwisach wymiany. jeżeli decydujemy się na transakcję z osobą prywatną, nie należy wykonywać bezpośrednich przelewów na konto bankowe — bezpieczniejszym rozwiązaniem jest korzystanie ze sprawdzonych platform płatniczych.

5 godzin temu












![Montują to w każdym pionie. Mała nakładka na rurze wie, kiedy bierzesz prysznic. Kary za „magnesy” są natychmiastowe [TECHNOLOGIA]](https://warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2025/12/okladka1-20.jpg)

English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·