To kolejny w ostatnim czasie, celny strzał służb w narkotykowy biznes na Kujawach i Pomorzu. Tym razem w ręce funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji wpadło dwóch mężczyzn. – Obaj, decyzją sądu spędzą w areszcie najbliższe trzy miesiące – mówią.
O uderzeniu w narkotykowy biznes tym razem poinformowali śledczy z bydgoskiej Prokuratury Okręgowej, bo to oni nadzorują śledztwo dotyczące wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych, które miały miejsce na terenie Inowrocławia i gminy Rojewo. – Podstawą wszczęcia śledztwa były ustalenia poczynione przez policjantów, z których wynikało, iż na terenie hali przemysłowej zlokalizowanej w Inowrocławiu, znajduje się nielegalne laboratorium narkotyków syntetycznych – wyjaśnia prok. Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
CBŚP uderzyło w biznes narkotykowy
Akcję zlikwidowania laboratorium przeprowadzili funkcjonariusze z łódzkiego oddziału Centralnego Biura Śledczego Policji. To oni jednocześnie zabezpieczyli substancje, a także zatrzymali dwóch mężczyzn: 40- i 34-latka. – Na miejscu ujawniono kuwety wypełnione cieczą oraz sprzęt służący do produkcji substancji o nazwie 3-CMC: reaktory stożkowe, lodówki przemysłowe, odczynniki chemiczne, maty grzewcze, maski ochronne – wylicza Adamska-Okońska. Jak się okazuje, u młodszego z zatrzymanych mężczyzn w nowo wybudowanym domu zabezpieczono podobne laboratorium. – Na miejscu ujawniono pojemniki z cieczą oraz kuwety ze śladami białego kryształu, a także około półtora kilograma gotowego narkotyku – słyszymy w prokuraturze.
Zabezpieczone substancje przekazano do szczegółowych badań laboratoryjnych. – Z badań chemicznych wynika, iż zabezpieczone substancje, tj. zarówno płyn, jak i kryształ, to silnie uzależniający, niebezpieczny dla życia i zdrowia psychostymulant, którego produkcja, sprzedaż oraz posiadanie są zabronione – wyjaśnia rzecznik bydgoskiej prokuratury. Z ustaleń śledczych wynika, iż kryminalni z CBŚP podczas akcji udaremnili wprowadzenie na rynek niespełna 2 000 porcji narkotyku, którego wartość sięgała choćby kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Mężczyźni z zarzutami
Obaj zatrzymani zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie postawiono im zarzuty dotyczące nielegalnego wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla mężczyzn. – Argumentował to grożącą podejrzanym surową karą oraz obawą matactwa procesowego – precyzują śledczy i zaznaczają, iż sąd w trakcie posiedzenia w całości podzielił argumentację prokuratury, stosując tak wobec 34-, jak i wobec 40-latka tymczasowy areszt na trzy miesiące, a za zarzucane im czyny może grozić od trzech do choćby dwudziestu lat pozbawienia wolności.
Zatrzymanie nie oznacza, iż CBŚP i prokuratura zamykają tę sprawę. – Śledztwo pozostaje w toku, wyjaśniane są kolejne wątki związane z wytwarzaniem oraz dystrybucją nielegalnych substancji – kończy prok. Agnieszka Adamska-Okońska.