CBA zatrzymało urzędniczki, które za łapówki wydawały koncesje na alkohol. Są zarzuty

4 godzin temu

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zatrzymali 3 urzędniczki i współpracownika znanej sieci handlowej. Sprawa ma związek z korupcją przy wydawaniu koncesji na alkohol.

Jako pierwsza o sprawie napisała Gazeta Wyborcza. Chodzi o zatrzymanie 3 urzędniczek z poznańskiego magistratu (jedna jest już na emeryturze) i współpracownika – jak ustalił dziennikarz Gazety Wyborczej – sieci Żabka. Jak wynika z ustaleń kilku miesięcznego śledztwa CBA, współpracownik sieci kontaktował się z urzędniczkami poznańskiego wydziału działalności gospodarczej i za łapówki załatwiał zezwolenia na sprzedaż alkoholu w sklepach, które otwierali franczyzobiorcy.

Ponieważ w Poznaniu, jak w wielu innych miastach w Polsce, liczba koncesji w poszczególnych dzielnicach jest ograniczona uchwałami rady miasta, urzędniczki wydawały poza kolejnością pozwolenia na sprzedaż alkoholu.

– Marek K. współpracownik dużej sieci handlowej usłyszał w sumie 5 zarzutów. Ten najpoważniejszy, to wręczanie korzyści majątkowych i osobistych za określone zachowanie. W tym przypadku chodzi o przyspieszenie wydawania koncesji na alkohol – mówi nam Łukasz Wawrzyniak, rzecznik poznańskiej prokuratury.

Mężczyzna usłyszał także zarzut nakłania urzędników do łamania prawa. Według śledczych powoływał się także na znajomości w urzędzie w załatwianiu spraw. Podrabiał także dokumenty oraz nakłaniał do składania fałszywych zeznań.

3 urzędniczki, które zajmowały się wydawanie pozwoleń na sprzedaż alkoholu, usłyszały po jednym zarzucie.

– Chodzi o przekroczenie uprawień poprzez przyjęcie korzyści majątkowych w celu określonego zachowania – dodaje Wawrzyniak.

Po przesłuchaniu i postawieniu zarzutów wszystkie 4 osoby wyszły na wolność. Prokurator nałożył jednak na podejrzanych dozór policyjny. Mają także zakaz kontaktowanie się ze sobą. Musiały także wpłacić poręczenia majątkowe od tysiąca do sześciu tysięcy złotych.

Wszystkim podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.