Popełnienie pięciu czynów związanych z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej, zarzuca prokuratura Zbigniewowi M., byłemu Komendantowi Głównemu Policji. Kaliszanin został zatrzymany w miniony piątek na lotnisku w Chopina w Warszawie, a dziś był przesłuchiwany. Nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia Były szef policji został zatrzymany na polecenie prokuratury przez agentów CBA, gdy wysiadł z samolotu lecącego ze Sri Lanki. Z lotniska został przewieziony do miejsca zamieszkania w Kościelnej Wsi, gdzie przez cały wieczór i pół nocy – jak mówił na antenie tvn24 rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński – agenci CBA wykonywali z nim czynności procesowe tj. przeszukania i zabezpieczenia dowodów na potrzeby sprawy prowadzonej przez Prokuraturę Okręgową we Wrocławiu.
Jeszcze w nocy Zbigniew M. został przewieziony do Wrocławia, a w sobotę, w sprawie prowadzonej przez I Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, ogłoszono mu postanowienie o przedstawieniu zarzutów.
Zbigniewowi M. zarzucono popełnienie pięciu czynów związanych z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnienia przestępstw m.in. skarbowych, gospodarczych oraz przeciwko wymiarowi sprawiedliwości w zakresie utrudniania prowadzenia postępowania przygotowawcz